Czym innym jest pamięć, a czym innym historia. Ale czasem zdarza się tak, że ci, którzy historię pamiętają - mieli udział w jej  tworzeniu. 26 kwietnia 1988 r. w nowohuckim kombinacie metalurgicznym rozpoczął się strajk.  Hutnicy żądali m.in. wyższych pensji i rekompensat podwyżek cen wprowadzonych przez władze w lutym 1988 roku.
– Bardzo zależało nam na tym, żeby ludzie odebrali ten strajk nie tylko jako nasz protest, hutników walczących o swoje sprawy, ale znacznie szerzej, dlatego dołączyliśmy postulat dotyczący rekompensat dla nauczycieli, służby zdrowia, emerytów i rencistów. Dyrekcja huty miała przygotowane pieniądze na zaspokojenie potrzeb płacowych, ale nie miała kompetencji, by prowadzić negocjacje w sprawie szerszych żądań – mówił PAP Maciej Mach, uczestnik strajku.
1 maja przybyli do kombinatu ks. Kazimierz Jancarz z ks. Józefem Orawczakiem. W Święto Konstytucji 3 maja  zjawił się  ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który po odprawieniu dwóch mszy zdecydował się pozostać ze strajkującymi. Robotnicy mieli nadzieję na porozumienie, tymczasem 5 maja o godzinie 1 w nocy brygada antyterrorystyczna, funkcjonariusze ZOMO oraz funkcjonariusze SB przystąpili do pacyfikacji strajku. Zatrzymano 79 osób.  Przebywający ze strajkującymi ks. Isakowicz-Zaleski po krótkim pobycie na komendzie został przewieziony do kurii metropolitalnej.

W reportażu  udział wzięli: Stanisław Handzlik,Jan Ciesielski, Leszek Jaranowski, Stanisław Malara i ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Audycję zrealizowano w 2008 roku.