Facebook, Twitter i sprawdzanie maili są silniejszymi pokusami niż alkohol i papierosy, a sprawdzanie skrzynki mailowej po kilkadziesiąt razy dziennie jest coraz bardziej powszechną praktyką. Wiele osób trwoni swój czas surfując po portalach, podglądając znajomych, słuchając ich plików muzycznych i filmów, czytając posty. Ilość aplikacji i możliwości jest tak duża, że cenne godziny mijają niepostrzeżenie, codzienne życie odkładane jest na potem, obowiązki pozostają niewykonane, a prawdziwe relacje i znajomości zaniedbywane. Dzięki nowym technologiom i dostępowi do sieci za pomocą telefonu nie musimy właściwie wcale rozstawać się ze znajomymi . Kiedy możemy mówić o nałogowym korzystaniu z portali czy internetu? Dlaczego zostawienie komórki w domu, albo brak dostępu do sieci wydaje się nam koszmarem z najgorszych horrorów? Gościem Ewy Szkurłat była prof. Agnieszka Ogonowska z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Wyślij opinię na temat artykułu
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
22:55
W tym roku stawiamy na energię. Gadafest 2025
-
22:30
W łazience na fortepianie – Katarzyna Sosenko o życiu w domu pełnym staroci
-
20:38
Samochód staranował ogródki kawiarniane w centrum Krakowa
-
19:14
Patostreaming – igrzyska XXI wieku
-
17:45
Czym różnią się świadczenia urlopowe od wczasów pod gruszą?
-
17:19
400 lat klasztoru Franciszkanów w Wieliczce. Nowa wystawa na Zamku Żupnym
-
17:05
Musica Divina ERO CRAS – Adwent w sierpniu
-
16:19
TPN deklaruje pomoc ws. problematycznych niedźwiedzi w Bieszczadach
-
15:53
Biały Miś w nowym wcieleniu. Zakopane walczy z nielegalnymi maskotkami
-
15:47
Autostrada A4 w remoncie. GDDKiA zaleca ostrożność
-
12:10
Gdzie w Małopolsce rodzi się najwięcej dzieci, a gdzie zostaną puste domy?
-
17:45
Jakie mamy powody do dumy narodowej?