Facebook, Twitter i sprawdzanie maili są silniejszymi pokusami niż alkohol i papierosy, a sprawdzanie skrzynki mailowej po kilkadziesiąt razy dziennie jest coraz bardziej powszechną praktyką. Wiele osób trwoni swój czas surfując po portalach, podglądając znajomych, słuchając ich plików muzycznych i filmów, czytając posty. Ilość aplikacji i możliwości jest tak duża, że cenne godziny mijają niepostrzeżenie, codzienne życie odkładane jest na potem, obowiązki pozostają niewykonane, a prawdziwe relacje i znajomości zaniedbywane.  Dzięki nowym technologiom i dostępowi do sieci za pomocą telefonu nie musimy właściwie wcale rozstawać się ze znajomymi .  Kiedy możemy mówić o nałogowym korzystaniu z portali czy internetu? Dlaczego zostawienie komórki w domu, albo brak dostępu do sieci wydaje się nam koszmarem z najgorszych horrorów?  Gościem Ewy Szkurłat była prof. Agnieszka Ogonowska z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.