- A
- A
- A
Gwa*t na emocjach w szkole teatralnej, czyli „Utrata równowagi”
„Utrata równowagi” to pełnometrażowy debiut fabularny Korka Bojanowskiego. Debiut brawurowy. Oto przez ponad półtorej godziny obserwować będziemy psychologiczne studium manipulacji prowadzącej do rozdzierającej rozpaczy. A wszystko to w imię sztuki. Nie bez kozery rytm filmu wyznacza cytat z pewnego wielkiego polskiego aktora: „Ja was muszę zgwałcić, żeby was życie nie zgwałciło”. Będzie w tym filmie gwałciciel i będą jego ofiary. Będzie też samotność i wyobcowanie, które ofiary przemienia w katów. Mrok tej opowieści raz po raz rozbłyskuje rejwowym światłem stroboskopu. Emocjonalny kołowrót fundowany przez filmowego wybitnego reżysera grupie ambitnych studentów wydziału aktorskiego wypluwa nas-oglądających i pozwala doświadczyć porejwowego kaca. Ten kac ma tu największe znaczenie. Rozbudza empatię i czujność. Z reżyserem filmu Korkiem Bojanowskim rozmawia Tadeusz Marek.
Autor:
Tadeusz Marek
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
22:30
Bezsens ma sens - dr Roman Solecki
-
19:09
Rafał Trzaskowski w Krakowie: „Najważniejsza jest uczciwość”
-
18:49
Magdalena Biejat: Aborcja to nie tabu. Nigdy nie będę się wstydzić walki o prawa kobiet
-
18:13
„Nie po to, by wygrać – tylko, by nie przegrać” - politolog o ostatniej debacie prezydenckiej
-
17:49
Rafał Trzaskowski: zależy mi na poprawie warunków pracy nauczycieli
-
16:00
Dyspozytornia medyczna w Tarnowie zostaje
-
15:53
Pavol Rankov w Willi Decjusza
-
15:35
Tatry: turyści zdezorientowani. Droga do Morskiego Oka zamknięta
-
15:28
Mickiewicz w sercu Krakowa: Unikatowa wystawa w Bibliotece Jagiellońskiej
-
10:10
"Słodkie życie". Co widać w oku ryby?
-
10:00
„Słodkie życie” w oku ryby. Co opowiedział nam Fellini?