12-letnia dziewczynka zginęła w wypadku w Michałowicach na krajowej 7 z Krakowa w kierunku Warszawy i Kielc.

Jak poinformowała Radio Kraków  Anna Zbroja z małopolskiej policji, ze wstępnych ustaleń wynika, że dziewczynka chciała przejść przez jezdnie. Nie zauważyła nadjeżdżającej ciężarówki. Kierowca próbował zatrzymać samochód, ale stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Tir przygniótł dziecko.

Na miejsce przyjechał specjalistyczny dźwig, który podniósł tira. Droga przez kilka godzin była  całkowicie zablokowana.

 

M.Koczyba/M.Mędela/kp