- Działając z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia, oskarżony poprzez skrępowanie sznurkiem rąk trzymanych do tyłu i owinięcie jej szyi podwójnym kablem i siłowe zaciśnięcie, doprowadził do śmierci pokrzywdzonej. Z wyjaśnień oskarżonego wynika, że podczas spotkania przyjmowali oni środki odurzające - relacjonuje rzeczniczka Sądu Okręgowego w Tarnowie, Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel.
34-latkowi z Tarnowa za zabójstwo grozi od 10 lat więzienia do dożywocia. Proces ma się rozpocząć na początku przyszłego roku.
Oskarżony Kamil B. częściowo przyznał się do winy, natomiast nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania.