Prezes Grupy Azoty Andrzej Skolmowski kilkanaście dni temu mówił Radiu Kraków, że sprzedaż polimerów to jedyna szansa na przetrwanie dla całej chemicznej spółki rodem z Tarnowa.
- Z naszego punktu widzenia to jest być, albo nie być. Komunikujemy to wyraźnie, że będąca w restrukturyzacji długu bankowego Grupa, samodzielnie sobie nie poradzi z tym projektem. Orlen jest profesjonalistą na tym rynku, jest obecny na rynku polipropylenu i propylenu. Stąd te rozmowy - dodawał.
Teraz oferta Orlenu będzie analizowana przez chemiczną spółkę. Żeby transakcja mogła dojść do skutku, Azoty muszą spełnić szereg z warunków, a jednym z nich jest spłata wszystkich długów przez spółkę, wynikających z nieudanego i niedokończonego projektu Polimerów w Policach.