- Policyjny technik wykonał wstępne oględziny. Niestety ciało nie nadaje się do dokładnej identyfikacji z uwagi na stan rozkładu. Prokurator podjął decyzję o jego zabezpieczeniu do szczegółowych oględzin. Tatrzańska policja będzie się zajmowała identyfikacją ciała. Na teraz trudno powiedzieć, czy to jakaś z osób zaginionych, czy jest inna sprawa, o której do tej pory nie wiemy - tłumaczy Roman Wieczorek.

Jednocześnie rzecznik zaprzecza, jakoby miało być to ciało zaginionego w zeszłym tygodniu obywatela Ukrainy. Wieczorek mówi, że wiele godzin szukano mężczyzny w okolicach Białki Tatrzańskiej, gdzie ostatnio przebywał. Zaangażowana w akcję była policja, TOPR, strażacy, podhalańska grupa poszukiwawcza. Łącznie sprawdzono 19 kilometrów kwadratowych, ale bez skutków. Policja dalej szuka mężczyzny.