Akcja małopolskich celników w Nowym Sączu, była kolejną w tym tygodniu. Wcześniej zatrzymali 12 automatów w Tarnowie. – To walka z wiatrakami, ponieważ po likwidacji jednego takiego nielegalnego miejsca, pojawia się kolejne – przyznaje Renata Listwan Pach, z Izby Celnej w Krakowie. - Na bieżąco monitorujemy rynek gier na automatach. Tylko w ubiegłym roku w Małopolsce zatrzymaliśmy ponad 2 tysiące 300 urządzeń. To jest bardzo intratny proceder. Nastawiony na zarabianie szybko dużych pieniędzy. Straty Skarbu Państwa są istotne, ale kluczowym aspektem są skutki społeczne. Niemal połowa uczestników grup terapeutycznych w Krakowskim Centrum Terapii Uzależnień, to właśnie gracze na automatach – dodaje Renata Listwan Pach.

 

Właścicielom nielegalnych automatów grożą wysokie grzywny lub kara do trzech lat więzienia.

 

Bartosz Niemiec