W środę wieczorem osoby te jadły posiłek dostarczony do hostelu przez zewnętrzną firmę cateringową. Okazuje się, że zatruli się także inni goście - jak ustalili reporterzy Radia Kraków - chodzi o grupę Francuzów.
Z 19-osobowej grupy turystów z Francji źle poczuło się 10 osób. Wciąż badamy tę sprawę, ale prawdopodobnie uczestnicy wycieczek jedli nie tylko w hostelu, ale też poza nim. Wydaliśmy skierowania na badania kontrolne w kierunku wirusologii i bakteriologii dla gości oraz pracowników hostelu
- mówi Ewa Wiercińska, powiatowy inspektor sanitarny w Krakowie.
11 uczniów trafiło do Szpitala im.Narutowicza na badania, ale nie zagraża im nic poważnego. Francuzi opuścili już hotel.
Od czwartku trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Oprócz sanepidu sprawą zajmują się Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, policja i prokuratura.
"Policjanci rozmawiali z opiekunami wycieczkami, z uczniami, którzy przyjechali na zieloną szkołę. Na razie nie możemy podać więcej szczegółów" - informuje Elżbieta Znachowska-Bytnar z krakowskiej policji. Sprawę nadzoruje także prokuratura oraz Małopolskie Kuratorium Oświaty.
Jak dowiedziało się Radio Kraków, w piątek (23 maja) pracownicy Sanepidu zakończyli już pobieranie materiału do badań.
Pobieramy jeszcze wodę do badań, także wymazy z powierzchni blatów roboczych. Czekamy na wyniki
- dodaje Wiercińska.