W poszukiwaniu nieprzewidywalności

Byliśmy jak Adam Karaś, wczuwaliśmy się w uczucia i wyobraźnię Zofii Rydet w Muzeum Fotografii. Fantastyczne światy porcelany roztoczyło przed nami wawelskie wzgórze, a Gabinet Porcelanowy to prawdziwa perła w koronie stałych ekspozycji. W krakowskich muzeach i galeriach nie brakowało ciekawych wystaw, bez wątpienia spełniały wiele oczekiwań, ale czy w naszej pamięci zapiszą się na dłużej? Byliśmy w Gruzji, w Odesie (sic), odkrywaliśmy malarstwo Wincentego Wodzinowskiego. Markami Radia Kraków nagradzaliśmy Cricotekę, MuFo, Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Manggha, Międzynarodowe Centrum Kultury, Zamek Królewski na Wawelu. Po raz pierwszy w gronie laureatów znalazła się Galeria Mikrob, najmniejsza, ukryta w witrynie na Floriańskiej galeria Krakowa oraz Muzeum Przyrodnicze Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN. Wystawa zat. „Teoria wszystkiego” przygotowana wraz z Fundacją Imago Mundi weszła w dialog ze stałą ekspozycją Muzeum Przyrodniczego, dyskretnie, czasem zabawnie przesuwając wewnętrzne akcenty. To było skromne, ale bardzo odświeżające.

Wakacyjne Marki Radia Kraków przyznane! Pięć rekomendacji idealnych na urlop Wakacyjne Marki Radia Kraków przyznane! Pięć rekomendacji idealnych na urlop

Czego mi trochę zabrakło w większości dużych, tegorocznych ekspozycji? Może właśnie owych dyskretnych wirusów, niepoprawnych teorii, skoków na głęboką wodę. Podążania tropem wyobraźni, umiejętności odejmowania i rezygnacji (naprawdę nie ma potrzeby pokazywania w galerii wszystkiego, co przyniosła kwerenda), a nie tylko perfekcyjnego odrabiania zadań na zadane tematy. Dlatego tak cieszą trochę ekscentryczne inicjatywy jak akcja Imago Mundi czy cykl wystaw Cloakroom w Cricotece – podważające, czasem pasożytujące, proponujące bezdroża, nie drogi. Jak Krakers, który częściej myli tropy, niż wyznacza kierunki, ale w jego nieprzewidywalności jest wielka siła.