Jak przekazał PAP dyżurny krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wszystkie drogi krajowe są przejezdne, ale na wielu z nich zalega błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg. Rano zator spowodowany przez ślizgające się na podjazdach ciężarówki powstał na zakopiance między Nowym Targiem i Rabką.

"Tylko tam pracują trzy pługi, staramy się na bieżąco usuwać te problemy” - mówił.

Podał, że najtrudniejsza sytuacja jest w południowej części Małopolski. Im dalej na północ, tym warunki są lepsze. "Taką granicą jest autostrada A4, która ma nawierzchnię czarną i mokrą” - wskazał dyżurny GDDKiA.

Trudne warunki są też na drogach wojewódzkich. Potęguje je śnieg nawiewany z pól przez silny wiatr. Jak przekazała dyżurna Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, na trasach pracuje praktycznie cały dostępny sprzęt.

W sobotę wczesnym ranem problemy z dotarciem do przystanków końcowych miało wiele linii aglomeracyjnych komunikacji miejskiej w Krakowie. Cześć z nich już wraca na swoje docelowe trasy, a niektóre wciąż kursują na trasach skróconych lub notują duże opóźnienia.