Szef rządu ocenił, że poprzednicy wyprzedawali polskie dobra, bo mieli dziurawy budżet. "A my mamy środki i na politykę społeczną i na politykę rozwojową i na wzrost wartości polskiego kapitału w polskiej gospodarce" - podkreślił.

Nawiązał do podwyższenia ratingów ekonomicznych dla Polski. W jego ocenie stało się tak, "bo prawda obroniła się sama". "Pokazaliśmy skuteczność naszej polityki, nie daliśmy się zmiażdżyć, nie daliśmy się zwieść różnym fałszywym podszeptom" - zaznaczył.

W piątek wieczorem agencja S&P Global Ratings podwyższyła długoterminowy rating Polski w walucie obcej do "A-" z BBB+". Według S&P, perspektywa ratingu jest stabilna. Również w piątek agencja Fitch potwierdziła długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A-" i podała, że perspektywa ratingu pozostała stabilna

"Ale do kontynuacji dobrej zmiany - po to, żeby ta zmiana była na dobre, potrzebne jest również to, żebyśmy komunikowali się ze społeczeństwem ponad głowami mediów, bo my musimy mieć bezpośredni kontakt z ludźmi" - przekonywał Morawiecki.

"Dlatego bardzo wszystkich państwa proszę o bezpośrednie zaangażowanie, o mobilizację w tym ostatnim tygodniu wyborów, bo tylko wtedy - kiedy wygramy te wybory - będziemy mogli zmieniać Polskę w samorządzie, tak jak zmienialiśmy ją w rządzie" - apelował do uczestników bocheńskiego spotkania.

Premier nawiązał też do zmian w wymiarze sprawiedliwości; podziękował posłowi PiS Stanisławowi Piotrowiczowi i innym posłom PiS, którzy nad tymi zmianami pracowali.

"To jest niewdzięczna rola, kiedy cały świat atakuje, kiedy wszyscy szukają dziury w całym" - mówił szef rządu. "A ja chcę państwu powiedzieć, że wdrażamy zdrowe zasady. Właśnie od początku tego roku wdrożyliśmy zasadę losowej dystrybucji spraw sądowych" - dodał.

"Sądy muszą być sprawiedliwe, muszą być uczciwe. I po to jest nasza reforma i będziemy ją konsekwentnie prowadzić" - zadeklarował Morawiecki.

Jego zdaniem, "my robimy dobrą robotę dla ludzi, dla całego społeczeństwa". Apelował o głosowanie na kandydatów PiS, żeby "Bochnia stawała się coraz lepszym miejscem do pracy i do codziennego życia".

Wybory samorządowe - serwis specjalny

PAP/bp