Podczas konferencji prasowej premier mówił o konieczności wprowadzenia kolejnych ograniczeń, jeśli chcemy, aby życie społeczne i gospodarcze wróciło za kilka miesięcy do normalności. "Za dużo jest cały czas kontaktów pomiędzy ludźmi, za dużo jest spacerów, za dużo osób przebywało na bulwarach, plażach w różnych miejscach" - wskazał. Szef rządu zwracał uwagę, na docierające informacje o kolejnych osobach zakażonych i kolejnych ofiarach koronawirusa. "Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało naszych partnerów w zachodniej Europie" - podkreślił.

 

Ograniczenia i sankcje grożące za ich złamanie

 

Mateusz Morawiecki zapowiedział, że zostanie "wprowadzony obowiązek przed sklepami, żeby nakładać rękawiczki, które mają dodatkowo chronić przed rozprzestrzenianiem epidemii".

W weekendy zamknięte zostaną również wszystkie sklepy budowlane, pozostawiamy natomiast otwarte sklepy spożywcze, apteki, drogerie - tak jak do tej pory - ze względu na konieczność zaopatrywania się w środki higieny osobistej czy oczywiście w artykuły spożywcze.

Wprowadzamy zakaz korzystania z rowerów miejskich; zamknięte zostaną punkty usługowe jak np. gabinety kosmetyczne, fryzjerskie, gabinety tatuażu; wprowadzamy limit osób przebywających w sklepach i na targowiskach: do 3 osób na kasę czy stragan: "Więc, jeśli jest pięć kas, to w sklepie może przebywać jednocześnie 15 osób". Jeśli chodzi o poczty, to limit ten wynosi dwie osoby na jeden punkt obsługi, tzw. "okienko".

W miejscach pracy będą obowiązywały dodatkowe wymogi: należy organizować pracę tak, aby zachować półtora metra dystansu, aby pracownicy byli wyposażeni w środki do dezynfekcji: "Można pracować w biurowcach, ale należy tak zorganizować pracę, aby ludzie byli wyposażeni w środki ochrony osobistej, aby w każdym sklepie, każdym biurowcu, najlepiej jeszcze w miejscu, obok którego przechodzą, mogą spontanicznie nacisnąć pojemnik z płynem dezynfekującym" - podkreślił szef rządu.

Podjęliśmy decyzję o zamknięciu hoteli i miejsc noclegowych; wyjątkiem będą miejsca, gdzie przebywają osoby w kwarantannie, wykorzystywane do izolacji oraz jako noclegi dla pracowników - mówił premier. Poinformował również o wprowadzeniu rozszerzonej formuły kwarantanny. Podkreślił, że wewnątrzdomowa kwarantanna jest "jednym z rozsadników poziomej transmisji choroby".

Premier oświadczył, że osoby, które od wtorku zostaną poddane kwarantannie, będą poddane izolacji całkowitej na dwa tygodnie, także od swojej rodziny. W przeciwnym wypadku, kwarantannie co najmniej dwutygodniowej poddani zostaną wszyscy domownicy z podanego adresu.

"Chcemy być przygotowani na rosnącą liczbę zakażeń, ale chcemy jednocześnie ograniczać, wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń, aby nie doszło do takiej sytuacji jak we Włoszech czy Hiszpanii, do sytuacji segregacji chorych, selekcji tych którzy jeszcze mogą być poddani leczeniu respiratorem czy nie" - mówił Morawiecki.

"Najważniejsza zasada, to zasada dystansu społecznego, to 2 metry od drugiej osoby, z wyjątkiem gdy mama lub tato opiekuje się dzieckiem na spacerze, czy opiekujemy się osobą z niepełnosprawnościami" - poinformował. Jak dodał osoby poniżej 18 roku życia będą mogły przebywać w przestrzeni publicznej tylko z osobą dorosłą.

Wprowadzane jest też ograniczenie dostęp do parków, bulwarów, miejsc rekreacji, plaż.

W punktach usługowych, np. na stacjach benzynowych czy w sklepach nakładamy obowiązek dezynfekowania po każdym kliencie dystrybutorów, czy miejsc, w których palcami wciskamy kod PIN - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że na czas pandemii odwołane są zabiegi rehabilitacyjne. Poinformował, że "rząd obejmuje również limitem miejsc w autobusach czy busach przewoźników prywatnych na podobnej zasadzie jak w środkach komunikacji publicznej".

Jak zauważył, niektóre miasta, tramwaje, autobusy, trolejbusy trzymają się tych zasad ściśle. "Bardzo dziękuję za to, ale będziemy rygorystycznie przestrzegać i rygorystycznie egzekwować wszystkie naruszenia przepisów, o których dzisiaj mówimy. Również te dotyczące liczby miejsc, które mogą być użyte przez pasażerów w środkach transportu publicznego" - powiedział szef rządu.

"Na czas pandemii odwołujemy wszelkie zabiegi rehabilitacyjne, które nie są bezwzględnie konieczne ze względu na stan zdrowia" - dodał. "W punktach usługowych, na stacjach benzynowych i w tego typu punktach, które są otwarte jeszcze, chociażby w sklepach, nakładamy obowiązek dezynfekowania po każdym kliencie, czy tych dystrybutorów, czy miejsc, w których palcami wciskamy kod PIN" - dodał Morawiecki.

Premier Mateusz Morawiecki przedstawiając kolejne rozszerzenia formuły kwarantanny, poinformował, że nakładane są one na okres najbliższych dwóch tygodni. "Z możliwością przedłużenia, jeżeli nie będzie wystarczających efektów prezentowanych przez ekspertów" - podkreślił.

"Chcemy wracać, może już w kwietniu, bardziej do życia gospodarczego, ale to, czy będziemy mogli wrócić w pewnym rygorze sanitarnym do tej quasi-normalności, pół-normalności gospodarczej, zależy od tego, czy w najbliższych 2-3 tygodniach będziemy ściśle przestrzegać tych zasad, które dzisiaj, tutaj nakładamy" - mówił szef rządu.

"Nakładamy je na okres najbliższych dwóch tygodni z możliwością kolejnego przedłużenia, jeżeli nie będzie wystarczających efektów prezentowanych przez ekspertów, specjalistów, epidemiologów, z punktu widzenia przyrostu konkretnych zachorowań w Polsce i ofiar śmiertelnych" - dodał premier.

Morawiecki podkreślił, że "z każdym lekkomyślnym wyjściem z domu, niepotrzebnym wyjściem z domu, pandemia się przedłuża". "Postawmy opór, postawmy tamę pandemii koronawirusa. Razem możemy to zrobić, ale musimy ściśle przestrzegać zasad dystansu społecznego - to jest jedna, główna, podstawowa zasada, która pozwoli nam zwalczyć tę epidemię" - apelował szef rządu.

Premier był pytany, czy rząd wyklucza na obecnym etapie walki z epidemią wyklucza wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych przewidzianych w konstytucji.

"Na obecnym etapie walki z koronawirusem mamy wszelkie niezbędne instrumenty, narzędzia legislacyjne, regulacyjne, które są potrzebne. Zresztą stało się tak dzięki ustawie wdrożonej w 2008 roku i my działamy na podstawie tej ustawy, jak widać minister zdrowia, ale też Rada Ministrów ma wszystkie potrzebne prerogatywy do tego, żeby działać obecnym w stanie zagrożenia epidemicznego" - powiedział szef rządu.

 

Więcej

 

 

Bądź na bieżąco. Relacje z regionu i kraju w Radiu Kraków 

 

(PAP/sp)

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.