Choć dzieło Rubena Östlunda rzeczywiście zbudowane jest z serii komicznych sytuacji, odsłania przed nami potworne oblicze świata, który tworzą piękni, ale samotni, inteligentni, ale zblazowani, bogaci, ale zmagający się z wewnętrzną pustką bohaterowie. Mają wiele do powiedzenia, ale nie potrafią nawiązać żadnego dialogu. Z jednej strony „The Square” to satyra na świat sztuki współczesnej, z drugiej opowieść o współczesnym świecie pozbawionym ludzkiej twarzy. To rzeczywistość pełna uprzedzeń, zniewolona przez polityczną poprawność, zamknięta w „szklanych domach”, które przybrały w „The Square” kształt ekskluzywnych osiedli. Separujące człowieka od prawdziwego życia, przyczyniają się do rozprzestrzeniania cywilizacyjnej choroby wieku zwanej społeczną znieczulicą.

Główny bohater filmu ma wszystko: wygląd, pieniądze, sławę i władzę. Jako dyrektor muzeum sztuki współczesnej pracuje nad wystawą, której celem jest badanie granic ludzkiej empatii. Prowokacyjna instalacja zamknięta w czterech ścianach galerii, zmuszająca odbiorcę do opuszczenia jego bezpiecznej strefy komfortu, przegrywa jednak z prawdziwą rzeczywistością. To ona bowiem (w wyniku zbiegu okoliczności) wdziera się do uporządkowanego świata Christiana rozsadzając jego mikrokosmos.

Östlund udowadnia w „The Square”, że maski opadają nawet najbardziej wytrwałym i wyrachowanym graczom. Pyta również, jak wyglądałby świat, gdyby ludzie na zawsze pozostali nieczuli na krzywdę innych i jedynie oddawali się rozrywce zwanej życiem?

 


Więcej o filmie „The Square” rozmawiamy dziś w „Kinowyprawach” w Radiu Kraków o godz. 18.30. Gościem programu będzie Aleksander Celusta; kurator z krakowskiej galerii Henryk.

 

 

 

 

Urszula Wolak