Po pierwsze przyjrzyjmy się wnikliwie podlewaniu: tylko nieliczne domowe kwiaty, takie jak papirusy czy sit lubią błotniste podłoże, bo same w naturze żyją w takich warunkach. Większość roślin potrzebuje takiego sposobu podlewania, by podłoże było stale lekko wilgotne, ale nie nazbyt mokre (wtedy korzenie łatwo gniją!). Jest też grupa roślin, której sprzyja dłuższa przerwa pomiędzy jednym a długim podlewaniem. Należą do niej różne sukulenty oraz storczyki, które dobrze się czują, gdy w tej przerwie podłoże troszkę przeschnie. U roślin wrażliwych na brak wody może doprowadzić do opadnięcia kwiatów i liści, trzeba więc podlewać rośliny z wyczuciem. Dla osób niepewnych może być przydatna metoda sprawdzania podłoża palcem czy gleba w doniczce jest wilgotna. Jeśli nie – podlać roślinę, taką ilością wody, by przedostała się na podstawkę, a tam pozostawić ją na chwilę, by podłoże miało szansę jeszcze ją wchłonąć. Po 15 minutach nadmiar wody wylewamy z podstawki lub osłonki. WIĘCEJ

 

 

(Barbara Błaszczyk, Anna Łoś/ew)