-
Energia wiatrowa jest tania, zeroemisyjna i kluczowa dla walki ze zmianami klimatu.
-
Ustawa wiatrakowa ma oddać decyzje w ręce gmin i zapewnić lokalne korzyści finansowe.
-
Więcej OZE to niższe ceny energii, podczas gdy dopłaty do rachunków są tylko długiem publicznym.
-
Energetyka jądrowa jest stabilnym, ale drogim uzupełnieniem systemu; jej rozwój potrwa wiele lat.
-
SMR-y to technologia przyszłości, a polskie uczelnie już kształcą specjalistów gotowych do pracy w energetyce.
- A
- A
- A
Wiatraki, atom, słońce. Prof. Łukasz Mamica: "Im więcej taniej energii, tym tańsza jest ona w odbiorze"
Czy Polska będzie jedną wielką farmą wiatrową? Nie. Wiatraki pojawią się tylko tam, gdzie zgodzą się na to gminy i ich mieszkańcy. Czy mamy inne pomysły na tanią energię? Tak, atom, ale rozwój energetyki jądrowej potrwa wiele lat. O obawach, bezpieczeństwie energetycznym i kształceniu kadr, które będą zarządzać nową energią, rozmawialiśmy na antenie Radia Kraków z profesorem Łukaszem Mamicą, prorektorem UEK.Potrzeba rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce
Profesor Łukasz Mamica podkreśla, że obawy wobec wiatraków są nieuzasadnione wobec skali kryzysu klimatycznego. Wskazuje na rosnące temperatury, pożary i koszty związane z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Energia wiatrowa jest jednym z najtańszych i najbardziej ekologicznych źródeł energii, a w wielu krajach UE stanowi istotną część miksu energetycznego. Nowa ustawa wiatrakowa miałaby dać gminom możliwość decydowania o inwestycjach i czerpania z nich wymiernych korzyści finansowych.
Musimy coś zrobić. Jak państwo popatrzą, co dzieje się w przyrodzie, kiedy cały czas słyszymy, że mamy kolejne najcieplejsze miesiące w historii pomiarów, znów są pożary, to jest jasne, że te działania musimy podjąć. A energia wiatrowa, przypomnijmy, jest stosunkowo tania, a przede wszystkim nie emituje dwutlenku węgla i nie powoduje wzrostu temperatury, czyli nie rozregulowuje nam klimatu
- tłumaczy gość Radia Kraków.
Profesor wyjaśnia, że ustawa nie oznacza masowej zabudowy Polski wiatrakami. Decyzje mają zapadać lokalnie, a inwestorzy będą musieli płacić gminom oraz ludziom mieszkającym w pobliżu instalacji. Podkreśla, że lokalne farmy wiatrowe są tańsze niż morskie, a ich rozproszenie zwiększa bezpieczeństwo energetyczne i ogranicza straty w przesyle energii.
Wpływ energetyki wiatrowej na ceny energii
Nie chodzi o to, żebyśmy udawali, że jest tania energia. No bo co oznaczają dopłaty? Dopłaty oznaczają, że społeczeństwo musi się zadłużyć, rząd wyemitować obligacje i udawać, że ta energia jest tania. Im więcej taniej energii, tym tańsza jest ona w odbiorze. Jak będziemy to blokować, to będziemy mieć po prostu droższą energię
przekonuje rozmówca.
Jaka jest rola energetyki jądrowej w miksie energetycznym? Łukasz Mamica tłumaczy:
Stabilizująca. W tym sensie, że nawet jeżeli mamy dobrze rozwiniętą energetykę wiatrową i solarną, to pojawiają się przecież okresy (ciemna flauta), kiedy nie wieje i nie świeci słońce, a my potrzebujemy energii. Energetyka jądrowa, która jest droga, ale bardzo stabilna, ma też tą ważną zaletę, że nie emituje dwutlenku węgla, czyli jest przyjazna dla środowiska. Proszę zauważyć, że firmy ubezpieczeniowe podnoszą ceny ubezpieczeń domów i nieruchomości, ponieważ jest więcej zgłoszeń, a jest ich tyle, bo zjawiska pogodowe są gwałtowniejsze.
Przypomina jednak, że że budowa elektrowni jądrowych trwa co najmniej 10 lat, a rozwój OZE jest szybszy i tańszy.
SMR-y i przygotowanie kadr do sektora energetycznego
Rozmówca podkreśla, że technologia małych reaktorów jądrowych (SMR) jest wciąż w fazie testów, a jej przyszłość niepewna. Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie wraz z AGH i Politechniką Krakowską uruchamia kierunek „Inżynieria i zarządzanie w energetyce jądrowej”. Absolwenci mają być przygotowani do pracy w szeroko pojętej energetyce, nie tylko jądrowej, z naciskiem na zarządzanie inwestycjami i procesami:
Nie kształcimy tylko inżyniera, ale osobę, która ma kompetencje w zakresie zarządzania tym procesem. Energetyka jądrowa jest specyficznym przykładem, a wszystko na to wskazuje, że te inwestycje będą realizowane. To unikatowe w skali kraju podejście – kształcimy specjalistów, którzy są przygotowani do pracy w sektorze energetyki, potrafią rozmawiać z inwestorami, zarządzać całym procesem. Tych kompetencji wyraźnie brakuje.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
22:30
Gabriela Salem – młody talent z mrocznym pazurem na scenie Dworku Białoprądnickiego
-
21:29
Na ludowo pod Sukiennicami
-
21:01
Będzie proces apelacyjny w sprawie pożaru w archiwum miasta Krakowa
-
18:43
Packing list - czym jest i jaką rolę pełni w transporcie międzynarodowym?
-
18:42
Sezon urlopowy a ryzyko włamań – jak ubezpieczenie domu zapewnia spokój na wakacjach?
-
17:34
Bieszczadzkie niebo na stronie NASA – zdjęcie Polaka wyróżnione po raz czwarty
-
17:23
Spóźniona reakcja rządu na zamieszanie wokół KPO. Dr Mirosław Oczkoś: "Nie można być cały czas w defensywie"
-
16:58
Na A4 na wysokości lotniska w Balicach płonął tir. WIDEO
-
16:52
8. Krakowska Baza Lotnictwa Transportowego w Balicach obchodzi 15-lecie istnienia
-
16:46
PKP przyspiesza pociągi z Krakowa. Kiedy poczujemy różnicę?
-
16:12
Szczawa bez przerw w dostępie do wód leczniczych. Wkrótce także unikalna ‘Szczawa II
-
15:45
Ostre zakręty w Karniowicach. "Ja nie chcę mieć trupa w ogrodzie"