- A
- A
- A
Ukraina:wojna. Ludzie wchodzą tu by zachować równowagę w potoku szaleństwa
Nazwałem ten profil Ukraina:wojna, bo myślałem, że to się szybko skończy i będę mógł napisać Ukraina: pokój. To było osiem lat temu… wspomina Piotr Meyer, autor obserwowanego przez ponad 22 tys.osób profilu na Facebooku Ukraina:wojna. Z rzetelnością kronikarza od ponad ośmiu lat zestawia i weryfikuje tam informacje na temat wojennego życia w Ukrainie. Przekazuje wiedzę, którą zdobywa z nieoczywistych, kameralnych źródeł. Nie epatuje tragedią i przemocą, chociaż znajdziecie tu wiadomości, które zostają w głowie na dłużej. Ludzie odwiedzają profil, by zrozumieć mechanizmy i poznać kontekst, którego nie znajdą w mainstreamowych informacjach. Piotra Meyera czytają także ukraińscy żołnierze w okopach.
Autor:
Anna Piekarczyk
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
10:55
Czym w praktyce jest Niebieska Karta?
-
10:50
Wypadek w ścisłym centrum Tarnowa. Sprawca był trzeźwy
-
10:48
Wyjęta spod prawa? Prawo autorskie a sztuczna inteligencja
-
10:34
Czego dowiedzieliśmy się o sztucznej inteligencji, dziennikarstwie, mediach społecznościowych i o sobie samych?
-
10:31
W Tarnowie pojawią się autobusy elektryczne
-
10:07
5 osób i 15 kilogramów narkotyków. Grupa została rozbita
-
10:01
Hieny cmentarne z Sądecczyzny staną przed sądem
-
09:31
Rozpoczyna się przebudowa jednej z dróg powiatowych w gminie Libiąż
-
09:03
Z zewnątrz jak nowy, w środku do remontu. Budynek przy olkuskim urzędzie będzie odnowiony