Zapis rozmowy Marzeny Florkowskiej z wicemarszałkiem Małopolski, Tomaszem Urynowiczem.

 

Porozmawiajmy o Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej i pomocy dla branży turystycznej. Obserwujemy Kraków, Zakopane, Małopolskę, Polskę i cały świat. Branża turystyczna jest jedną z najbardziej poszkodowanych. Jakie wsparcie dla branży państwo przewidują? Ruszył między innymi serwis internetowy Razem dla Turystyki.

- Branża turystyczna jako pierwsza weszła w kryzys. Pewnie jako ostatnia z niego wyjdzie. W Małopolsce żyliśmy z turystyki. Rekordowe liczby odwiedzających przynosiły wiele korzyści. 17 miliardów złotych to prawie 9% PKB regionu. To poważna gałąź gospodarki rozwijająca województwo. Dzisiaj jest poważny problem. Rok temu zainicjowaliśmy tworzenie nowej strategii dla turystyki. Nie przewidzieliśmy tego, że nie w dobie sukcesów będziemy to planować, ale w dobie wielkiego kryzysu. Branża stoi. Pomoc w Tarczy jest zwrócona do wszystkich przedsiębiorców w Małopolsce. Branża turystyczna się w to komponuje. Nasza pomoc jest dla przedsiębiorstw zatrudniających więcej niż jedną i do 49 osób. Ta pomoc to bony rekompensacyjne dla tych, którzy utracili przychody. To 9000 złotych na etat. Te środki pewne zostaną uruchomione na początku maja. Będzie tym dysponować Małopolskie Centrum Przedsiębiorczości. Jest też pakiet działań związanych z utrzymaniem płynności. W ramach środków w dyspozycji BGK będą środki na nisko oprocentowane kredyty. Trzecia rzecz to działania około turystyczne. Małopolska przygotowuje konkursy grantowe dla organizacji branżowych na utrzymanie szlaków, zabezpieczenie nowych wydarzeń, które mają przyciągać turystów. Jest tworzony zarys dużej kampanii promocyjnej, która ma zachęcać Małopolan do spędzania czasu tutaj. Nie będzie to łatwe i szybkie. Turystyka to branża szczególna, emocje odgrywają rolę. Nie jest łatwo przyzwyczaić się do kontaktu z ludźmi. To w turystyce jest bardzo ważne.

 

Te działania muszą iść w dwóch kierunkach. Z jednej strony uratować branżę, ale z drugiej dbać, żeby ona mogła się w przyszłości odrodzić.

- To dyskusja na temat prędkości wychodzenia z zakrętu. Chcemy się uratować przed wypadkiem i nie ponosić wielkich strat, ale trzeba też myśleć, żeby wychodząc z zakrętu, nabierać już prędkości. Stąd działania ogólnorozwojowe, które napędzą gospodarkę jak najmocniej.

 

Małopolski serwis internetowy Razem dla Turystyki. Na czym polega idea tego serwisu?

- Idea razem. W jednym miejscu zebraliśmy informacje dotyczące działań rządu, samorządu, branży. Można znaleźć kompendium wiedzy na temat pomocy, przepisów. To też wzajemne wsparcie. Współpracujemy z branżą turystyczną. Generalnie tajemnicą sukcesu turystyki małopolskiej była bliska współpraca i wspólne projekty samorządu, branży, przedsiębiorców. Nam ta współpraca przychodzi łatwo. Zawsze blisko współpracowaliśmy. Serwis jest po to, żeby każdy przedsiębiorca znalazł tam informacje w jednym miejscu.

 

Idea i akcja „Nie rezygnuj, zmień termin, nic za to nie płacisz”, czyli przesuwamy terminy zaplanowanych i opłaconych imprez turystycznych?

- Taka jest idea, żeby branża przetrwała, żebyśmy myśleli o gospodarce. Bez konsumentów nie ma gospodarki, bez obrotu pieniędzmi nie ma gospodarki. Takie akcje muszą przekonać ludzi do przeniesienia wczasów na później, także w trosce o utrzymanie czyjegoś miejsca pracy.

 

Oczywiste jest, że jeśli zapłaciliśmy za jakąś imprezę, organizator poniósł już pewne koszty i będzie nam musiał oddać część finansów, będzie to dla niego bardzo trudna sytuacja.

- Tak. Mówimy o wielkiej liczbie potencjalnie wycofujących się klientów. Wiele osób z branży już dzisiaj zaprzestało działalności.

 

Dla nas może to być element nadziei, że nie rezygnujemy z wyjazdu, ale go przesuwamy...

- Dokładnie. Małopolska ma szczególne walory. Profil turysty i to, jak on będzie reagował po kryzysie, to wielka niewiadoma. Musimy jednak robić wszystko, żeby turysta tu wracał, żeby z piękna regionu korzystał. To jedna z ważniejszych gałęzi naszej gospodarki.

 

Ruszył właśnie 10. - jubileuszowy – konkurs o nagrodę Województwa Małopolskiego imienia Stanisława Witkiewicza za najlepsze współczesne realizacje architektoniczne. To też element piękna Małopolski.

- Dokładnie. Musimy dbać o to, co piękne. Musimy promować Małopolskę, małopolskich architektów. Kolejny raz powiem, że musimy dbać o to, żeby Małopolska była piękna.

 

Teraz ekologia. Nowe rozwiązania z zakresu ekologii państwo proponują. O co chodzi?

- Proponujemy stare rozwiązania w nowej formule. Program Ochrony Powietrza miał być przyjęty do 15 czerwca, był konsultowany. On miał doprowadzić do poważnych zmian, do czystego powietrza. Wiele rewolucyjnych zamiarów, ale rewolucję trzeba skonsultować, poznać opinie wszystkich. Choćby były one krytyczne. Konsultacje były tylko elektroniczne. Były zakazy, nie mogło być wielkich panelów dyskusyjnych, spotkań w terenie. Konsultacje elektroniczne przyniosły wnioski, ale chcemy być uczciwi. Przeprowadzimy konsultacje jeszcze raz w wakacje. Pozwala na to specustawa. Mamy czas do końca września. Znajdziemy się w nowej rzeczywistości gospodarczej, społecznej, będziemy mierzyć szkody w gospodarce, ale będziemy mieć też więcej czasu na konsultowanie dokumentu, żeby ten ważny postulat czystego powierza miał jak najwięcej zwolenników.

 

Czytam na państwa stronie: budowlana premia ekologiczna, rozwój odnawialnych źródeł energii na użytek prywatny, pozyskiwanie wodoru z odpadó komunalnym. Można coś szerzej o tym powiedzieć?

- Mówimy o takich postulatach, które teraz są zgłaszane podczas prac rady ds. EkoMałopolski. W radzie są przedstawiciele wielu środowisk lokalnych i naukowych. Pracujemy. Koronawirus minie, będziemy się musieli mierzyć znowu z czystym powietrzem. Są też nowe wyzwania. To klimat, susza, śmierdzący problem gospodarki odpadami. To współtowarzyszy dzisiejszym wydarzeniom, ale nie jest tak znane. Zatykanie się systemu gospodarki odpadami jest już widoczne. Tematów po kryzysie nie braknie. Debata i rozmowa dzisiejsza jest zapowiedzią wyzwań, które na nas czekają.

 

Nie ma planów przesunięcia finansów przeznaczonych na walkę ze smogiem na działania związane z koronawirusem? Walka ze smogiem dalej jest priorytetem?

- Nie. Jest priorytetem. Jest ważnym wyzwaniem. Mieszkańcy Małopolski i samorządowcy deklarują walkę o czyste powietrze. Mogę być za to tylko wdzięczny. Dla samorządu wojewódzkiego to też jeden z najważniejszych problemów. Determinacji nam nie braknie.

 

Jeszcze specjalistyczny sprzęt, który do Małopolski dociera. Docierają też środki ochrony osobistej.

- W ramach działań Małopolskiej Tarczy jest pakiet medyczny. Marszałek Kozłowski powołał zespół, który przygotowuje i wypracowuje działania związane z realizacją zakupów. Odpowiada za to marszałek Smółka. Jest zadysponowana na to kwota 114 milionów złotych. Te pieniądze pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego. 10,5 miliona środków już wydano. Za to mają być kupione środki ochrony osobistej. Czekamy na transport. Wcześniej wydaliśmy środki dla szpitala Jana Pawła II. W maju będzie dostawa respiratorów. 50 karetek powinno dotrzeć do Małopolski do końca września. Pomoc jest widoczna. Niedawno podjęto decyzję ws. dysponowania środków na szpitale wojewódzkie, powiatowe. Działania województwa są tutaj bardzo mocne. Niedługo mieszkańcy to odczują.