-
Sankcje wobec Rosji skutecznie ograniczają dochody Kremla bez znaczących wzrostów cen ropy.
-
Wydatki zbrojeniowe mogą wzmocnić polski przemysł, jeśli środki pozostaną w kraju.
-
Polska korzysta z unijnego programu SAFE, otrzymując 44 mld euro na rozwój technologii obronnych.
-
Brak finansowania nauki może w przyszłości ograniczyć naszą innowacyjność w sektorze zbrojeniowym.
- A
- A
- A
Rosja traci miliardy, Polska inwestuje miliardy. Jak sankcje i zbrojenia wpływają na naszą gospodarkę?
– To cena, którą warto zapłacić, by osłabić zdolności Rosji – mówi prof. Łukasz Mamica z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. W rozmowie z Radiem Kraków tłumaczy, jak sankcje wobec rosyjskich gigantów naftowych wpływają na światowy rynek i portfele Polaków oraz jak wydatki na zbrojenia mogą wzmocnić – lub obciążyć – polską gospodarkę.Sankcje wobec Rosji: mniej dochodów Kremla, stabilne ceny ropy
Profesor Łukasz Mamica ocenił w Radiu Kraków, że decyzje Stanów Zjednoczonych o nałożeniu sankcji na rosyjskie koncerny naftowe Lukoil i Rosnieft nie wywołały gwałtownych zmian cen ropy na światowych rynkach.
– „Ropa oczywiście podrożała, ale ważniejsze jest to, że znacząco spadną dochody Kremla i na tym powinniśmy się skoncentrować” – podkreślił ekonomista.
Zdaniem profesora, to właśnie ograniczenie rosyjskich przychodów z eksportu węglowodorów jest celem, który leży w interesie Ukrainy, a także Polski. Dodał, że choć nie wszystkie rafinerie w Chinach i Indiach przerwały współpracę z Rosją, sankcje wtórne oraz walka z tzw. „flotą cieni” – tankowcami omijającymi restrykcje – systematycznie zmniejszają zdolność Moskwy do finansowania wojny.
Mamica przypomniał, że aktualne ceny ropy, mimo krótkotrwałych wahań, pozostają znacznie niższe niż w 2022 roku, gdy baryłka kosztowała ponad 100 dolarów.
– „To cena, którą warto zapłacić za osłabienie Rosji” – dodał.
Stabilność na rynku wspiera także zielona transformacja i rosnąca popularność samochodów elektrycznych, które zmniejszają globalny popyt na paliwa.
Polski przemysł zbrojeniowy – między importem a rozwojem
Prof. Mamica odniósł się do planów wydatkowania 640 miliardów złotych na modernizację armii w ciągu najbliższej dekady.
– „Kupujemy większość uzbrojenia za granicą. To efekt tzw. renty pokojowej – przez dekady sądziliśmy, że wojna w Europie jest niemożliwa” – wyjaśnił.
Zaznaczył jednak, że wraz ze wzrostem zakupów wojskowych rozwija się także rodzimy przemysł obronny, tworzący miejsca pracy i napędzający gospodarkę. Polska korzysta m.in. z unijnego programu SAFE, w ramach którego otrzymała 44 miliardy euro preferencyjnych pożyczek. – „To prawie jedna trzecia całego funduszu w Unii Europejskiej. Te środki zasilają nasze zdolności produkcyjne i transfer technologii” – powiedział Mamica.
Polska ma już własne sukcesy eksportowe – ręczne pociski Piorun czy nowoczesne wozy opancerzone. Ekspert zwrócił jednak uwagę, że postęp technologiczny wymaga inwestycji w naukę, a nie tylko w samą produkcję. – „Pieniądze trafiają do wojska, ale nie do sektora nauki. A to tam rodzą się innowacje” – zaznaczył.
Zbrojenia i gospodarka: inwestycja czy koszt?
Ekonomista przyznał, że wydatki na zbrojenia mają również pozytywny wpływ na polską gospodarkę, o ile kontrakty trafiają do rodzimych firm. Dzięki temu rosną wpływy podatkowe i rozwija się sektor kooperantów, od uczelni technicznych po producentów części.
Jednocześnie ostrzegł, że Polska wciąż pozostaje importerem technologii wojskowych, co generuje długofalowe koszty.
– „Zbroimy się, ale wszystko odbywa się zawsze kosztem czegoś” – podsumował prof. Mamica.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
18:19
"Nowoczesna, estetyczna, funkcjonalna". Wybrano koncepcję architektoniczną nowego ratusza w Oświęcimiu
-
17:38
Andrzej Duda, "Zielona granica" i pozew. Rozpoczął się proces byłego prezydenta
-
17:36
Mecze na przełamanie. Gra Termalika i Puszcza. RELACJA MINUTA PO MINUCIE
-
17:02
Śmiertelny wypadek na DK 44. Zderzył się samochód osobowy z ciężarówką
-
16:24
Osoba chora na odrę leciała do Krakowa. Izraelskie ministerstwo ostrzega pasażerów
-
16:11
"Pierwsza edycja Targów Książki liczyła ok. 50 wystawców"
-
15:39
Internet nie jest wrogiem krytyki literackiej, jest jej nowym środowiskiem
-
15:35
Elektrownia Siersza będzie działać również w przyszłym roku. Zakład przygotowuje nowy plan biznesowy
-
15:07
Sąd w Krakowie przedłuża areszt dla mężczyzny, który zabił lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim
-
15:07
XXII MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL Zaduszki Organowe im. prof. Jana Jargonia
-
10:50
Internet nie jest wrogiem krytyki literackiej, jest jej nowym środowiskiem
-
09:40
"Pierwsza edycja Targów Książki liczyła ok. 50 wystawców"