Krakowski zespół zaczyna wiosnę rockowym hitem “Supercharged”. I choć to utwór z tych zagrzewających do akcji, mówi raczej o zmęczeniu nadmiarem bodźców. Niepohamowane ambicje, loty w kosmos, nowe odkrycia i inwestycje; iluzja wszechmocy i bycia niepokonanym; przester, wielozadaniowość i sto wątków jednocześnie – oto szybka diagnoza stanu cywilizacji i własnej głowy. Przy okazji także lista inspiracji, towarzyszących powstaniu nowej propozycji grupy Cinemon. O bardziej osobistych motywacjach powstania “Supercharged” Agnieszce Barańskiej opowiedział Michał Wójcik.