W programie "Przed hejnałem" rozmawiamy o królowej angielskiej Elżbiecie II z Markiem Rybarczykiem, wieloletnim dziennikarzem BBC i korespondentem z Londynu, autorem książki „Tajemnice Windsorów” i „O czym nie mówi królowa”.
- 21 kwietnia królowa Elżbieta II skończy 90 lat i pewnie tymi urodzinami żyje cała Anglia. Czy monarchia dzisiaj w Anglii wciąż wzbudza tak silne emocje jak jakiś czas temu?
Marek Rybarczyk - Na pewno już nie tak silne. Królowa spaja bardzo wiele narodów, które składają się na Zjednoczone Królestwo, ponieważ jest bezstronna, jest autorytetem, nigdy nie zanurzyła się w bieżącą politykę, nigdy się niczym nie skompromitowała. Jedyne, o co walczy, to by Zjednoczone Królestwo było zjednoczone. To jest bardzo cenne i większość Brytyjczyków to rozumie. Dzieje się jednak rzecz dość niebezpieczna - uczucia najmłodszych Brytyjczyków, którzy walczą z kryzysem, nie mogą znaleźć pracy, skierowane są przeciw monarchii. Dla nich monarchia staje się gruchotem, choć Kate i William są pozytywnie odbierani.
- Czy oni mają jakiekolwiek znaczenie dla tych ludzi, poza byciem celebrytami?
Marek Rybarczyk - Monarchia jednoczy i ma znaczenie dla dużej części społeczeństwa. Cementuje wpływy rodzin arystokratycznych i pewien porządek społeczny, który jest w Wielkiej Brytanii. Krytycy zarzucają monarchii, że jest siłą wsteczną. Gdyby jej nie było, to społeczeństwo szybciej by się rozwijało. Dla ludzi młodych ona często nie ma znaczenia. Jest wielu ludzi, którzy o monarchii pamiętają tylko w święta, gdy królowa wygłasza swoją mowę. Wielu starszych ludzi wtedy zasypia. Dla ludzi inteligentnych, liberalnych jest ona nieistotna. To jest społeczeństwo bardzo klasowe, gdzie grupy żyją obok siebie, nic o sobie nie wiedząc. Tam mamy taki gulasz, który królowa trzyma w dłoniach.
- Cała Anglia nie żyje sprawami monarchii, ale taka okazja jak urodziny królowej to jest pretekst do urządzenia narodowej fety.
Marek Rybarczyk - Monarchia ma bardzo wielu fanów. Miliony Brytyjczyków przeżywa urodziny królowej. Są to ludzie, którzy uwielbiają rodzinę królewską. Królowa to jest taka postać, której gdy zabraknie, to nawet Polacy odczują jej brak. Królowa urodziny ma 21 kwietnia, ale wtedy nie będzie ich świętować. Wyjdzie z zamku, porozmawia z poddanymi. Urodziny najbardziej świętowane będą w czerwcu, podczas nabożeństwa w Katedrze Św. Pawła. Następnego dnia 10 tys. ludzi zasiądzie przy stołach przed Buckingham i królowa się wtedy pokaże. To będą ludzie głównie z organizacji charytatywnych, bo królowa stara się promować ludzi pomagających innym. W połowie maja na telebimach będziemy oglądać uroczyste występy. Mam nadzieję, że wtedy zadacie sobie pytanie - kim tak naprawdę jest ta królowa, która rzadko się uśmiecha, ma twarz enigmy, jest wspaniała.
- Taka poprawna.
Marek Rybarczyk - I ja miałem dość tej poprawności. Spędziłem w Wielkiej Brytanii 10 lat i pewnego razu trafiłem do księgarni, w której znalazłem malutką książeczkę. Ona zmieniła moje życie. Okazało się, że napisał ją młody dziennikarz i zatytułował "Boże, ocal królową". Opisał w niej system, w którym tkwi królowa, system, który rozsadza człowieka. Królowa ma być tajemnicza, ale z drugiej stronie musi się obnażyć, bo jest celebrytką. Musi się pokazywać. Poza tym jest w historii rodziny królewskiej wile tajemnic. Czy państwo wiedzą, że Edward VI ustąpił z tronu dlatego, bo uwielbiał Hitlera? On w czasie wojny namawiał Niemców, by bombardowali Wielką Brytanię, bo wtedy byłaby większa szansa jego powrotu na tron.
- A jego ukochana była kochanką nie byle kogo.
Marek Rybarczyk - Była kochanką Ribbentropa. Przez wiele lat nikt o tym nie wiedział, bo bardzo pilnowała tego królowa. Królowa musi chronić swoją firmę. Tajemnice historyczne są ciekawe, ale królowa też ma swoje prywatne sekrety. Nie lubi kotów. Nie lubi też dzieci. Nie jest postacią bardzo sympatyczną, jest zarozumiała, krnąbrna. Ma poczucie, że otaczają ją przytakiwacze. Ma męża, który ją zdradzał. To małżeństwo rozpadło się. Nie mogąc się rozwieść, wyszła za monarchię. Królowa w wieku 13 lat zakochała się w kuzynie Filipie. Po paru latach to małżeństwo pęka. Elżbieta przeżyła wielki dramat, dlatego ma taką ściągniętą teraz. Miała smutne życie z Filipem, nie jadali ze sobą śniadań. Znam też relacje z siostrą. To nie są plotki, bo się plotkami nie zajmuję.