Dlaczego dżdżownice wychodzą na chodniki po deszczu?
Podczas audycji „Koło naczelnych” biolog i nauczycielka Beata Dąbrowska – znana w sieci jako Facetka od Biologii – opowiedziała o zwyczajach dżdżownic i mitach z nimi związanych. Choć często mówi się, że wychodzą na powierzchnię, by uciec przed zalaniem, nauka nie potwierdza tego w pełni. – „wychodzą, bo wtedy są najlepsze warunki do przemieszczania się. A druga teoria mówi o tym, że uderzenia kropli deszczu przypominają dźwięki drapieżników, więc przed nimi uciekają” – wyjaśniła Dąbrowska.
Dżdżownice ziemne (Lumbricus terrestris)wędrują chętnie po wilgotnej ziemi, szukając pożywienia lub partnera. Niestety w miastach często trafiają na asfalt czy kostkę, gdzie nie mogą się poruszać i szybko wysychają. – „Na pewno sobie na betonie nie poradzą” – podkreśla biolożka. Dlatego warto je przenosić w bezpieczne, ziemiste miejsce.
Popularne przekonanie, że z przeciętej dżdżownicy powstają dwie, to mit. Odrosną jedynie niewielkie fragmenty, i to pod warunkiem, że nie zawierają kluczowych narządów.
Beata Dąbrowska przypomniała, że te niepozorne stworzenia to prawdziwe „pługi natury” – spulchniają glebę, poprawiają jej żyzność i są ważnym elementem łańcucha pokarmowego.Ich układ nerwowy, należy do bardzo prostych ale również w tym przypadku wiąże się z cofaniem przed nieprzyjemnym "bólowym" bodźcem.