Podczas środowej konferencji prasowej województwo małopolskie podsumowało ruch turystyczny w 2021 r.
Zgodnie z zaprezentowanymi danymi, Małopolskę odwiedziło ponad 13,3 mln osób, przy czym 8,1 mln to turyści krajowi (którzy zostali na noc), a prawie 4 mln to Polacy odwiedzający jednodniowi; pozostałe 1,1 mln turystów to cudzoziemcy – głównie z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, ale i Holandii. Badacze ruchu turystycznego zwrócili uwagę, że Holandia wyparła Włochy z czołówki narodów najchętniej przyjeżdżających do Małopolski. Ogółem o 13 proc. mniej osób, w stosunku do 2020 r., odwiedziło region. Z badań wynika, że pierwszy raz w tym roku wśród odwiedzających więcej było mężczyzn, a nie kobiet.
Spośród turystów krajowych do Małopolski po raz pierwszy najwięcej przyjechało osób z województwa śląskiego (26,7 proc.), czym wyprzedzili samych Małopolan (24,4 proc). Kolejno chętnie odwiedzali region mieszkańcy Mazowsza (10,8 proc.) oraz Podkarpacia (5,9 proc.).
W 2021 r. szacunkowe wpływy regionu z turystyki wyniosły ponad 10,8 mld zł. „Mimo że turystów ubyło, to wpływy, pieniądze, wzrosły o ok. 10 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Po pierwsze dlatego, że turyści krajowi zostawali dłużej, a po drugie – podrożało” – zauważył prof. Krzysztof Borkowski z Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii w Suchej Beskidzkiej, przewodniczący zespołu badawczego ruchu turystycznego w regionie.
Profesor zwrócił uwagę, że rodzimi turyści nie odbiegali od zagranicznych jeśli chodzi o wysokość wydatków – 400 zł to średnia wydatku zarówno turysty krajowego, jak i zagranicznego. „Wielu zamożnych Polaków zostało w kraju i tu wydawało pieniądze” – powiedział prof. Borkowski. Jak dodał, turyści mieli odczucie, że część usług jest „przeszacowanych”, za drogich w stosunku do jakości. Po raz pierwszy turyści najbardziej byli niezadowoleni nie ze standardu toalet, ale ze słabego dostępu do internetu.
Z badań wynika, że celem zagranicznych turystów było przede wszystkim zwiedzanie zabytków oraz rozrywka i wypoczynek. Krajowym turystom zależało na wypoczynku, zwiedzaniu i spotkaniu z przyrodą. „Górskie szlaki, Kraków, przyroda – to podobało się najbardziej” – wymieniał profesor. Najchętniej odwiedzane miejsca w Małopolsce w 2021 r. to Kraków, Zakopane i Wieliczka.
„2021 przyniósł sukces, jeśli chodzi o turystę krajowego, turystykę krajową. Turystyka zagraniczna zaczyna się odradzać i teraz przed nami jest zadanie wsparcia turysty zagranicznego” – podkreślił prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej Grzegorz Biedroń. Jak zapowiedział, w Małopolsce poszerzona będzie propozycja dla turystów anglo- i niemieckojęzycznych. Współpracą zainteresowani są m.in. Włosi, zwłaszcza Toskania.
W 2019 r. w Małopolsce wpływy z turystki wynosiły 15,2 mld zł. W 2020 – ponad 9,8 mld zł. „To spadek zauważalny w tej branży. Straciliśmy ważnego klienta – turystę zagranicznego. Celem jest odbudowa rynku” – powiedziała członek zarządu województwa małopolskiego Iwona Gibas. Odbudowie ruchu turystycznego mają służyć różnorodne projekty, m.in. „Małopolska – cel podróży”. Wśród planów jest budowa m.in. kąpielisk, tężni solankowych, punktów widokowych. Poszerzona ma być oferta kulinarna. Planuje się też utworzenie szlaku ucieczki rotmistrza Witolda Pileckiego z KL Auschwitz.
Jak podkreśliła Gibas, w Małopolsce jest 574 obiektów hotelarskich, a 10 oczekuje na promesę (przyrzeczenie zaszeregowania obiektu hotelarskiego do odpowiedniej kategorii-PAP). „To daje nam pierwsze miejsce w kraju” – powiedziała o liczbie hoteli członek zarządu województwa.
Z zaprezentowanych informacji wynika, że w branży turystycznej kluczowym problemem była redukcja zatrudnienia i niemal 40 proc. przedsiębiorców dysponuje mniejszym personelem.
Badacze ruchu turystycznego podkreślali zainteresowanie Polaków lotami krajowymi. Prezes Kraków Airport Radosław Włoszek zwrócił uwagę na bogato rozbudowaną siatkę lotów krajowych. Gdańsk jest zaś jednym z najbardziej popularnych kierunków, jeśli chodzi o podróże Małopolan