- Grupy młodzieży przy spotkaniach zawsze pytały o skatepark. Budujemy go. Mam nadzieję, że taka konstrukcja zapewni im bezpieczeństwo. Do tej pory na deskorolkach i hulajnogach jeździli na terenie nieprzystosowanym. Korzystali z barierek, ławek. Niszczyli infrastrukturę i narażali się na niebezpieczeństwo - podkreśla Tomasz Latocha.

Brzescy urzędnicy początkowo szacowali, że nie będą musieli wiele dokładać do 900 tysięcy złotych z Polskiego Ładu na budowę skate parku. Ostatecznie zamiast 1 miliona 100 tysięcy złotych takie miejsce na Słotwinie niedaleko kościoła i dworca kolejowego będzie kosztowało 2 miliony 400 tysięcy złotych.