- Po treningu trener nam ogłosił, że zarząd klubu Tarnovii zdecydował o wycofaniu sekcji kobiet z I, jak i III ligi. Trener pytał zarząd, czy ktoś się z nami spotka, żebyśmy mogli o tym porozmawiać. Jednak stwierdzono, że ma nam przekazać tę informację trener - mówi Gabriela Gębica, która grała i trenowała w Tarnovii około 10 lat.

Piłkarki Tarnovii na pożegnanie z ekstraligą pokazały ambicje. Co dalej z drużyną?

Niedziela, 2022.05.29

- Jest mi bardzo przykro, bo dziewczyny zostały trochę na lodzie - mówi Katarzyna Białoszewska, dotychczasowa kapitan Tarnovii, która w czerwcu przeszła do Śląska Wrocław - Jeszcze dwa tygodnie czy tydzień temu była decyzja, że zawodniczki Tarnovii wystartują w I lidze. Trener zaczął zbierać sobie zawodniczki, wypytywał, kto byłby chętny zostać w Tarnovii. Parę dziewczyn się zadeklarowało, a nagle w czwartek dowiedziały się o tym, że nic z tego. To chyba świadczy tylko o ludziach z góry, którzy nie mają dla nas szacunku - podkreśla Katarzyna Białoszewska, która w Ekstralidze w barwach Tarnovii strzeliła 12 bramek i to zaprocentowało jej transferem do Śląska Wrocław.

W klubie przy Bandrowskiego gotowa była zostać m.in. Gabriela Gębica: - Jak usłyszałam, że jednak nas zgłosili do tej I ligii, to myślałam o tym, żeby zostać. A teraz wychodzi na to, że to było jedno wielkie kłamstwo. Szkoda słów.

Z kolei Białoszewska podejrzewa, że piłkarki mogły dokończyć sezon w Ekstralidze, żeby klub nie musiał zwracać dotacji z PZPN, która była porównywalna do kosztów dogrania sezonu do końca: - Usłyszałyśmy zarzut, że cała Tarnovia jest zadłużona z naszej winy, bo nam się zachciało grać te pół roku.

- W czwartek spora część drużyny z I i III ligi została na lodzie - podkreśla Gabriela Gębica - I najlepsze jest to, że nikogo to nie interesuje z naszego zarządu. Trenerzy z innych drużyn potrafią do nas napisać, czy chcemy u nich grać, żebyśmy nie zostały na lodzie. A nasz zarząd nawet nie chce się z nami spotkać. To jest jakiś skandal.

Wiadomo, że przejęciem miejsca w Ekstralidze, a po spadku także w I lidze, były także zainteresowane kluby z Małopolski i regionu w tym Bruk - Bet Termalica Nieciecza. Nie znalazły jednak porozumienia z zarządem klubu Tarnovia Tarnów. Jeśli zgodzi się na to Polski Związek Piłki Nożnej, to miejsce Tarnovii w I lidzie przejmie akademia piłkarska z Warszawy, z którą porozumiał się klub z Tarnowa.

- Mimo wszystko będę dobrze wspominała ten klub. Wspomnień nam nikt nie odbierze, pomimo tego co się teraz dzieje - podkreśla Gabriela Gębica.

Tarnovia Tarnów nie komentuje całej sytuacji. Prezes Magdalena Pasek jest na urlopie.