- Była to znacznie przekroczona prędkość w obszarze zabudowanym. Została sporządzona dokumentacja do wydziału prewencji komendy miejskiej policji. Decyzją komendanta miejskiego policji w Tarnowie, zostało to przekazane do procedowania do wydziału prewencji komendy wojewódzkiej policji w Krakowie. Jest to pan naczelnik. Jego zachowanie i cała interwencja została zatem też przekazana do wydziału kontroli i skarg komendy miejskiej policji w Tarnowie - przekazuje Radiu Kraków Kamil Wójcik, oficer prasowy tarnowskiej policji.
Tarnowska policja nie chce ujawniać, jak szybko naczelnik jechał, a także czy przyjął mandat. Informuje jedynie, że nie odebrano mu prawa jazdy.
O karze dla naczelnika tarnowskiej drogówki i jego dalszych losach zadecyduje inna jednostka policji, którą wskaże Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.
O sprawie jako pierwszy poinformował tygodnik Temi.