Śledczy sprawdzą, czy sprzedaż działek była zgodna z prawem
W anonimowym zawiadomieniu prokuratury napisano, że nieruchomości w miejscowości Stróże koło Zakliczyna, po dawnym gospodarstwie rolnym Domu Pomocy Społecznej, kupili m.in. szefowa jednej z instytucji podległych pod tarnowskie starostwo, burmistrz jednej z gmin na północy powiatu oraz wysoko postawiona pracownica Urzędu Gminy Tarnów, a nawet członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego.
Starosta tarnowski wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków, że chodzi o osobę z rodziny jednego z członków zarządu, a nie jego samego. Starosta Jacek Hudyma podkreśla, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem oraz wycenami sprzedawanych działek.
Jeżeli ktoś złożył wyższą ofertę, niż był operat szacunkowy, a innych chętnych na działkę nie było, to trudno, żebyśmy go wykluczali wyłącznie ze względu na powiązania rodzinne. Nie mnie oceniać, czy to jest etycznie, czy nie. Ja nie kupiłem żadnej działki. Był otwarty przetarg i każdy mógł złożyć ofertę. Dla nas był ważny dochód ze sprzedaży
- przekonuje starosta.
Okazyjne ceny działek?
Informacje o przetargach były zamieszczane na tablicach w Starostwie Powiatowym przy ulicy Narutowicza oraz Nowej.
Anonimowe zgłoszenie zawierało także informacje o okazyjnych cenach, za które sprzedano działki w Stróżach.
Starosta Jacek Hudyma podkreśla, że sprzedaż odbywała się za zasadzie przetargu otwartego dla wszystkich. Wygrywała osoba, która zaoferowała najwyższą cenę. Hudyma jednocześnie przyznaje, że część działek w ogóle nie budziła zainteresowania kupujących. Dlatego były organizowane kolejne przetargi, a zgodnie z przepisami przy następnych postępowaniach cena wywoławcza spada. Nie wiadomo jednak czy tak było i w tym przypadku.
Decyzja o śledztwie nie zapadła
To czy sprzedaż działek przez tarnowskie starostwo koło Zakliczyna m.in. urzędnikom, samorządowcom oraz ich rodzinom, było zgodne z prawem, sprawdza teraz prokuratura. Jak podkreśla rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki, śledczy na razie weryfikują zgłoszone informacje.
Starosta Jacek Hudyma przypomina, że powiat kilka lat temu wykupił DPS w Stróżach za 3,5 miliona złotych od spadkobierców pierwotnych właścicieli, dzięki czemu ta placówka przetrwała i została wyremontowana.
Sprzedawane działki były częścią dawnego gospodarstwa rolnego DPSu, ale nie zostały zagospodarowane, dlatego powiat postanowił je sprzedać. Udało się zbyt niemal wszystkie
- zapewnia w rozmowie z Radiem Kraków Jaceku Hudyma.
Jako pierwszy o sprzedaży działek przez Starostwo Powiatowe w Tarnowie powiązanym z nim urzędnikami, poinformował portal Onet.pl