Ze względu na stan zdrowia psychicznego 50-latek nie został póki co przesłuchany. Jeszcze w środę zostanie przewieziony na oddział szpitalny oddziału śledczego przy ulicy Montelupich, gdzie spędzi 3 miesiące.
- Wszystkie okoliczności tego zdarzenia zdają się sugerować potrzebę przeprowadzenia badań pod kątem poczytalności sprawcy, gdyż trudno tu zobaczyć jakieś inne motywy, które mogły go skłonić do tej zbrodni. Jego stan zdrowia będzie monitorowany. Jeżeli lekarze zezwolą na przesłuchanie, wówczas prokurator niezwłocznie to uczyni - przyznaje rzecznik prokuratury okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki.
Za zabójstwo grozi dożywocie, ale jeśli biegli orzekną, że 50-letni Lucjan K. jest niepoczytalny, wtedy zamiast do więzienia trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.