Dobra wiadomość: cztery place zabaw w Krakowie zostaną odnowione. I to już koniec tej dobrej wiadomości, bo prace mają się zakończyć... pod koniec października.  ZIKiT właśnie ogłosił przetarg na projekt. Trzeba powiedzieć, że dalekowzroczność i awangardowe podejście do infrastruktury miasta, w wykonaniu ZIKiTu, od dawna rzucało mnie na kolana, ale dopiero teraz nabrało cech spójnego i zorganizowanego działania. Miejskie rowery we wrześniu, place zabaw w październiku. Co dalej? Fontanny w styczniu a choinki w maju? Może i słusznie - nie dajmy się terroryzować kalendarzowi - szczęśliwi (urzędnicy) czasu nie liczą.

Stukot kół pociągu nie będzie już przeszkadzał pasażerom podróżującym pociągami Doliną Popradu - na trasie z Andrzejówki do Muszyny trwa remont torowiska. Szyny zostaną wymienione na bezstykowe, co podniesie komfort jazdy na - uwaga - 8-kilometrowym odcinku. Tymczasem są tacy, którym stukot kół wcale nie przeszkadza, a dym z komina cenią sobie na równi z perfumami od Clavina Kleina. Punktualnie o 9:40, 3 maja, z dworca kolejowego w Nowym Sączu, w pierwszą w tym roku podróż wyruszył pociąg retro. Na inauguracyjny kurs wybrano linię do Biecza a po drodze atrakcją był przejazd przez tunel w Ptaszkowej i zabytkowy most w Grybowie. Na frekwencję nikt nie narzekał, choć koła stukały aż echo niosło.

Firma zarządzająca autostradą A4, Kraków-Katowice przez półtora roku chce wymienić połowę nawierzchni płatnej trasy. Na początek, już dziś, rozpoczęły się pracę na pasie w kierunku Katowic za bramkami w Balicach. Będą zwężenia i ograniczenia prędkości. A czy jednocześnie będą obniżki opłat, właściciel odpowiada - nie. Czemu nie? Bo nie. Bo podobno remontowana autostrada nic nie traci z komfortu podróżowania. Czy tylko mnie się zdaje, że to tłumaczenie nic też nie traci z uroków PRLu?