Rafał Majka zajął 10. miejsce na mecie I etapu 105. Tour de France z Noirmoutier-en-l'Ile do Fontenay-le-Comte . Najszybszy na mecie był debiutujący w Wielkiej Petli Kolumbijczyk 23-letni Fernando Gaviria  z grupy Quick-Step Floors. To kolarz, który święcił juz sukcesy na torze, zdobywając dwa rzy medale mistrzostw świata. Kolarz z Zegartowic, który na trasie najsłynniejszego z wieloetapowych wyścigów ma być liderem niemieckiej grupu Bora Hansgrohe przyjechał w tym samym czasie co zwycięzca. Drugie miejsce zajął mistrz świata Słowak Peter Sagan.

Pierwszy etap liczył 201 km. Końcówka etapu obfitowała w kraksy, które spowodowały spore straty faworytów, m.in. Brytyjczyka Chrisa Frooma. On stracił do zwycięzcy 50 sekund. Michał Kwiatkowski zanotował stratę 2:24. Tomasz Marczyński przyjechał na metę 3:12 za Gavirą.

TdF/TK