Podejrzani to osoby związane ze środowiskiem pseudokibiców Ruchu Chorzów. Jak wynika z ustaleń postępowania nadzorowanego przez śląski wydział Prokuratury Krajowej, członkowie grupy, działając na skalę międzynarodową, wprowadzili do obrotu tony narkotyków i przerzucili za granicę nawet setki imigrantów. Według policji, zajmowali się oni także handlem ludźmi.
Działających w Polsce członków gangu zatrzymali funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców komendy wojewódzkiej w Katowicach przy współpracy z karpackim oddziałem Straży Granicznej – podał zespół prasowy śląskiej policji. Podejrzani to osoby w wieku od 22 do 59 lat, w tym trzy kobiety, które były bezpośrednio zaangażowane w przestępczą działalność grupy obejmującą okres od czerwca 2023 do lutego 2025 r. – poinformowała komisarz Magdalena Żubertowska z zespołu prasowego.
"Śledczy ustalili, że narkotyki, m.in. płynna amfetamina, marihuana, kokaina, tabletki ecstasy i MDMA, były przemycane z Królestwa Niderlandów do Polski, a następnie z Polski część z nich – m.in. amfetamina i kokaina – trafiały do Szwecji i poza UE. Członkowie grupy w Świętochłowicach produkowali amfetaminę z przemyconej wcześniej jej płynnej postaci. Reszta sprowadzanych do Polski narkotyków dalej wprowadzana była do obrotu na terenie naszego kraju" – opisała policjantka.
Gang czerpał też zyski z organizowania transportów imigrantów szlakiem bałkańskim – od Serbii przez Chorwację, Austrię, Czechy i Polskę aż do Niemiec. W tym wątku śledztwa śląskich policjantów wspiera karpacki oddział Straży Granicznej, a także służby z Belgii i Niemiec. Akcję o zasięgu międzynarodowym koordynował Europol, ostatnia realizacja miała miejsce w tym tygodniu w Belgii.
"Zgromadzony materiał dowodowy potwierdza, że członkowie grupy wprowadzili do obrotu tony narkotyków oraz przerzucili za granicę nawet setki nielegalnych imigrantów. Podczas działań prowadzonych w naszym kraju śląscy policjanci zlikwidowali m.in. linię produkcyjną oraz przejęli kilkadziesiąt kilogramów narkotyków, zatrzymując także członków grupy. Stróże prawa zabezpieczyli także luksusowy samochód oraz gotówkę. W toku przeszukań śledczy odnaleźli także repliki broni maszynowej i broni krótkiej" – opisywała kom. Żubertowska.
Policjanci ustalili, że w działalność gangu zaangażowani byli także dwaj mężczyźni przebywający na stałe w Belgii, którzy współorganizowali transport migrantów na Zachód. Jeden z nich początkowo działał w Polsce wspólnie z polskim organizatorem przemytu cudzoziemców. Mężczyźni wraz z innymi osobami zamieszanymi w przestępczy proceder zostali zatrzymani w Belgii i Niemczech. Ten wątek śledztwa jest kontynuowany przez zagraniczne służby. Działania odbywały się w ramach sygnowanej przez Europol międzynarodowej operacji zwalczania nielegalnej migracji.
W sumie organy ścigania zatrzymały kilkunastu członków grupy. Ośmioro podejrzanych to obywatele Polski, których ujęli śląscy policjanci na polecenie PK. Prokuratura przedstawiła podejrzanym w sumie 22 zarzuty, m.in. kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcji substancji psychotropowych i udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków, posiadania narkotyków, w tym w znacznej ilości, oraz organizowania nielegalnych gier hazardowych.
Na wniosek prokuratury sąd aresztował sześciu podejrzanych, wobec pozostałych zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Policja zaznacza, że śledztwo ma charakter rozwojowy.