To nie tylko realna pomoc dla drugiego człowieka
Prezes Stowarzyszenia Wiosna Joanna Sadzik powiedziała we wtorek na briefingu prasowym, że akcja połączyła w pomaganiu innym blisko 720 tys. osób. Wśród nich jest ponad 13 tys. wolontariuszy, którzy działali w niemal 700 lokalizacjach.
– To wszystkie osoby, które po prostu są Szlachetną Paczką – zaznaczyła.
Wolontariusze w ostatnich miesiącach przygotowywali weekend cudów, czyli czas, w którym rozwożą prezenty do potrzebujących rodzin. Tegoroczny odbył się 13 i 14 grudnia.
Wsparcie każdego roku otrzymują osoby w trudnej sytuacji materialnej. W tym roku było wśród nich ponad 22 tys. dzieci i ponad 6 tys. seniorów powyżej 65 lat.
Beneficjentem 25. edycji był m.in. pan Marek. Pięć lat temu spalił mu się dom. Jak przekazała prezes Wiosny, mówił, że przestał już wierzyć w ludzi. Dopiero po trzeciej rozmowie z wolontariuszami przyznał, czego potrzebuje. Rozpłakał się, kiedy wolontariusze w weekend cudów wnieśli do jego domu pralkę, lodówkę, kołdrę i świeżą pościel.
Pani Helena otrzymała zielony sweter. O ten dar poprosił jej mąż. Mówił, że żona nie pozwala sobie na zakup niczego nowego, bo uważa, że nie potrzebują tego. Oboje są emerytami.
– Nie mógł uwierzyć, że zupełnie obcy ludzie podarowali żonie sweter, o którym marzyła – wspominała Sadzik.
Poinformowała, że wartość tegorocznych prezentów była rekordowa i przekroczyła 84 mln zł. Wśród darczyńców był kilkuletni chłopiec Oskar. Przekazał on swoje oszczędności zgromadzone w skarbonce na podarunek dla rówieśnika – bluzę z postaciami z bajki „Psi patrol”.
Paczka to nie tylko realna pomoc dla drugiego człowieka, ale – jak powiedział wiceprezes Wiosny Konrad Kruczkowski – także pretekst, by zobaczyć drugiego człowieka i powiedzieć mu: „Nie jesteś sam”.
– Dobro to decyzja pojedynczego człowieka. To wasza decyzja zmieniła życie innych osób – skierował te słowa do wszystkich, którzy zaangażowali się w akcję.
W zeszłorocznej edycji Szlachetnej Paczki ponad 17 tys. rodzin otrzymało pomoc o łącznej wartości 72,5 mln zł od przeszło pół miliona darczyńców.
Radiowa szlachetna paczka powędrowała do Nowego Sącza
W tegoroczną edycję włączyło się także Radio Kraków. Nasza redakcja skompletowała pomoc dla rodziny z Nowego Sącza. Znalazły się tam prezenty dla Bożeny, Wiesława, Jarka i Anety. Emocje były ogromne, bo – jak podkreśla Anna Jeż, wolontariuszka opiekująca się rodziną – sytuacja materialna rodziny jest trudna, a pomoc dla niej, to szansa na pierwsze od lat spokojne święta, podczas których niczego rodzinie nie zabraknie.