Pewnego sierpniowego ranka
Wspomnienie wakacji obudziło Franka
Wskoczył więc na rower śmiało
Bo przygód mu wciąż było mało
Wtem zawadził o konar duży
I tak była meta jego podróży.
Pani Katarzyna jest rowerową pasjonatką. Ułatwia jej to z pewnością miejsce zamieszkania w pobliżu Puszczy Niepołomickiej. - Jeździmy dużo i rodzinnie. Z dziećmi wybieramy krótsze trasy, w gronie dorosłych - te bardziej odległe. Naszym ulubionym miejscem jest z pewnością Czarny Staw - opowiada. I dodaje: - Mam już co prawda rower, ale zdecydowanie wymienię go na ten nowy, śliczny.
Przypominamy, że rowery trekkingowe trafiły w te wakacje do ośmiorga naszych słuchaczy: pani Joanny z Krakowa, pana Marka ze Stryszawy, pani Renaty z Chorągwicy, pani Beaty z Krakowa, pani Anny z Nowego Sącza, pani Oli z Rawałowic i pana Pawła z Mystkowa.
Teraz czas na wielki finał, w którym czeka rower elektryczny!
Szczegóły:
Partnerzy konkursu:
Rowery dostarcza Tomar Sport