- W nowym budynku nie będzie bloków operacyjnych. Skorzystamy z tych, które są na onkologii. To obniży koszt i zwiększy wykorzystanie sal operacyjnych, które już są. Sale noworodkowe i porodowe będą budowane w nowych technologiach i w zgodzie z nowymi przepisami – podkreśla Artur Puszko, dyrektor szpitala w Nowym Sączu.
Budowa powinna ruszyć w połowie przyszłego roku i kosztować będzie 16 mln złotych. Pieniądze na ten cel zagwarantował już Urząd Marszałkowski w Krakowie. Natomiast do budynku, w którym obecnie znajduje się ginekologia, przeniesiona zostanie m.in. psychiatria i pulmonologia.
(Marta Jodłowska/ko)