- Z relacji poszkodowanej wynikało, że w jednym z mieszkań na terenie Nowego Sącza jej były partner zażądał od niej pieniędzy. Gdy ona odmówiła, dotkliwie ją pobił. Kobieta była wystraszona, w jej zachowaniu było coś niepokojącego. Po dłuższej rozmowie funkcjonariusze dowiedzieli się jaka była cała prawda – wyjaśnia Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
27-letni mężczyzna usłyszał już zarzut zmuszania przemocą do prostytucji i czerpania z tego korzyści majątkowych. Decyzją prokuratora ma zakaz zbliżania się do kobiety i dozór policyjny.
(Marta Tyka/ko)