Sadeccy śledczy ustalili, że do śmierci mężczyzny nikt się nie przyczynił. Najprawdopodobniej mieszkaniec Chełmca popełnił samobójstwo. Być może zdecydował się na ten krok po otrzymaniu nakazu eksmisji z mieszkania. W tej kwestii śledczy przesłuchali bliskich mężczyzny i świadków tragedii. Ale śledztwo było także prowadzone pod kątem nielegalnego posiadania materiałów wybuchowych przez zmarłego, które znaleziono w jego domu. - To najprawdopodobniej przyczyną przejęcia sprawy przez wydział do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji krakowskiej prokuratury – mówi Jarosław Łukacz, Prokuratur Rejonowy w Nowym Sączu.
Akta sprawy zostały już przesłane do Krakowa.
Bartosz Niemiec