"W Marcinkowicach drzewo zostało wyrwane razem z korzeniami. Zerwano też linię komunikacyjną. Jeżeli zdarzenie ma miejsce obiektu takiego jak szkoła lub inny budynek użyteczności publiczne, trzeba działać szybko, by nie doszło do jakiegoś nieszczęśliwego wypadku" - mówi Ryszard Wąsowicz z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu.
Według synoptyków silne podmuchy wiatru na Sądecczyźnie mogą utrzymać się jeszcze do godzin popołudniowych. Możliwe są także burze z intensywnym deszczem i gradem.
(Marta Jodłowska/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: