Obaj samorządowcy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA w czwartek, w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości przy przetargach z wykorzystaniem środków unijnych. Prokuratura Europejska potwierdziła, że postawiła im zarzuty, ale nie poinformowała jakie.
Z wpisu prezydentów wynika natomiast, że sąd nie zgodził się na ich tymczasowy areszt, co umożliwiło im powrót do obowiązków.
Zatrzymanie prezydenta Nowego Sącza i jego zastępcy wiązane jest ze śledztwem, które prowadzi CBA pod nadzorem Prokuratury Europejskiej. Przypomnijmy, że chodzi w nim o nieprawidłowości przy przetargach z wykorzystaniem funduszy unijnych. Niezgodne z prawem działania miały narazić interes publiczny na stratę ponad 600 tys. euro.
O trwającym śledztwie CBA informowała 10 października. W ramach prowadzonych czynności zabezpieczono dokumenty i komputery w sądeckim ratuszu. Zatrzymano także i przesłuchano czterech urzędników z podległych miastu instytucji.