W górach dobre warunki narciarskie, gorsze turystyczne a w Zakopanem... śliskie chodniki

Co równie ważne - jak sprawdził zakopiański reporter Radia Kraków - dzisiaj kolejka do wjazdu wagonikiem na górę jest jak na razie niewielka...

Średnia pokrywa śnieżna na Kasprowym Wierchu to około jednego metra. Od rana kursują wagoniki kolejki i wyciąg krzesełkowy na hali Gąsienicowej. Niestety nadal nieczynna jest trasa narciarska w kotle Goryczkowym i nartostrada do Kuźnic. Ale  są szanse, że i ta część narciarska Kasprowego Wierchu zostanie udostępniona dla narciarzy.

Nareszcie też  dobre wiadomości dla skiturowców w Tatrach. Jeszcze do niedawna warunki do poruszania się na tzw. fokach były fatalne. Mało śniegu a na szlakach w wielu miejscach wystawały kamienie, które niszczą ślizgi nart. Ale po ostatnich opadach śniegu warunki radykalnie się poprawiły.

Warto przypomnieć, że  w Tatrach obowiązuje trzeci, wysoki stopień zagrożenia lawinowego. A to oznacza,  że w wielu miejscach  -zazwyczaj bezpiecznych - mogą schodzić lawiny. W żlebach i formacjach wklęsłych wiejący ostatnio halny utworzył spore deski śnieżne, które bardzo łatwo podciąć i wywołać lawinę. Trzeba o tym pamiętać wybierając się pieszo lub na fokach na tatrzańskie szlaki.

Turyści, którzy nie wybierają się na narty, czy wycieczki, ale na spacer po Zakopanem muszą uważać na chodnikach, gdzie jest śisko i niebezpiecznie. Spore dobowe zmiany temperatur powodują, że  pieszych zaskakuje warstwa lodu na deptakach. W ciągu dnia pod Tatrami, na skutek dodatnich temperatur, topi się śnieg,  który w nocy  zamarza. Dlatego codziennie rano wiele osób ma problem z bezpiecznym pokonaniem zalodzonych chodników.

Synoptycy na razie nie zapowiadają zmiany pogody - nadal więc w ciągu doby czekają nas spore skoki temperatur. Obecnie w Zakopanem średnia pokrywa śnieżna to kilkanaście cm, znacznie lepiej jest na trasach w ośrodkach narciarskich gdzie śniegu jest znacznie więcej. Najbliższe dni mają być dość ciepłe i słoneczne a noce będą przynosić kilkustopniowy mróz.

Także w Beskidzie Sądeckim piękna pogoda, która zachęca dziś do wypraw w góry. Na szlakach panują jednak trudne warunki, bo zalega na nich gruba warstwa śniegu. Najwięcej białego puchu jest na szlakach położonych powyżej 800 metrów nad poziomem morza.  Dlatego GOPRowcy apelują, aby do każdej wycieczki dobrze się przygotować. W plecaku nie powinno zabraknąć latarki, termosu z ciepłą herbatą, jedzenia, mapy, a także każdy turysta powinien mieć ze sobą telefon z aplikacją RATUNEK. A do tego odpowiedznie buty i specjalne ochraniacze, które zapobiegną wsypywaniu śniegu do obuwia. Poruszanie w trudniejszym terenie ułatwią też kije turystyczne.

Łukasz Smetana, ratownik krynickiej grupy GOPR ostrzega, by wybierać jedynie  odpowiednio oznakowane szlaki  turystyczne, zachęca także, aby na szlak zabrać ze sobą narty skiturowe lub rakiety śnieżne.

Trudne warunki turystyczne także  w Beskidach. Na Babiej Górze obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. W wyższych partiach Babiej Góry leży do metra śniegu, miejscami jest on przewiany, słabo związany z podłożem. Przy schronisku na Markowych Szczawinach pokrywa śnieżna to ponad pół metra.

Przemysław Bolechowski/Bartosz Niemiec/ Marek Mędela/bp