Dawid M. początkowo został skazany na karę dożywocia, ale sąd drugiej instancji złagodził karę. Na Podhalu wywołało to protesty. Teraz kasację rozpatrzy Sąd Najwyższy.
Przypomnijmy, do zabójstwa doszło przed jedną z dyskotek na nowotarskim rynku. Wśród ludzi czekających na wejście do klubu na imprezę andrzejkową doszło do szarpaniny. W pewnym momencie Dawid M., mieszkaniec Rabki, wyciągnął nóż i ugodził w głowę młodego mężczyznę. Ciężko ranny nowotarżanin zmarł po przewiezieniu do szpitala.
(Teresa Gut/ko)