Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Jest szansa na otwarcie tras narciarskich na Gubałówce. PKL chce się porozumieć z właścicielami terenu

  • Podhale
  • date_range Sobota, 2016.01.30 12:08 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 02:53 )
Najbliższe pół roku będzie decydujące jeśli chodzi o przyszłość Gubałówki. Polskie Koleje Linowe rozpoczęły konsultacje z właścicielami terenów na tym zakopiańskim zboczu. Chcą w czasie najbliższych sześciu miesięcy otrzymać odpowiedź czy mogą liczyć na współpracę górali. Jeśli tak, to w ciągu najbliższych lat spółka zainwestuje na Gubałówce ponad 60 mln złotych. Jeśli nie - to jak zapowiada Janusz Ryś prezes Polskich Kolei Linowych - pieniądze zostaną przekazane na inne inwestycje.

fot: Przemek Bolechowski

wizualizacja nowych tras narciarskich: PKL

PKL zaprosił na spotkanie wszystkich właścicieli terenów w tej części stolicy Tatr. Spółka przedstawi dokładny projekt wszystkich inwestycji i zapyta właścicieli o ich ewentualne zastrzeżenia i uwagi. Janusz Ryś prezes Polskich Kolei Linowych podkreśla, że dzisiejsze konsultacje pokażą jak narciarsko może rozwinąć się Gubałówka...

" Nasza wizja dotyczy całej Gubałówki - możliwości powstania nowych, ale też otwarcia starej trasy narciarskiej. Chcemy żeby właściciele zrozumieli jakie są możliwości Gubałówki, dzisiaj niewykorzystane, ale też, że jest to ogromna inwestycja i dlatego porozumienie jest konieczne, żeby ją zrealizować."

Polskie Koleje Linowe zaznaczają że nowe inwestycje narciarskie będą możliwe tylko wtedy, gdy właściciele terenów zgodzą się podpisać długoletnie umowy dzierżawy:

"Chodzi o umowy co najmniej 25-letnie, taki jest czas zwrotu tej inwestycji. Stawki będą najlepsze, równe dla wszystkich i to obiecujemy jako firma."

PKL ujawnia,  że w rejonie Gubałówki może powstać kilka nowych tras narciarskich o różnej trudności - to dałoby Zakopanemu dodatkową infrastrukturę narciarską:

 

"Docelowo przewidujemy możliwość powstania trzech tras o łącznej długości 4,5 km. Obok starej trasy po prawej stronie, mogłyby powstać jeszcze dwie dodatkowe - jedna łatwiejsza, druga na poziomie czarnej trasy - szczególnie w środkowej części."

Koszt budowy tras narciarskich i nowych kolei krzesełkowych szacowanych jest na około 60 mln złotych - najważniejsza kolejka powstałaby wzdłuż torów obecnej kolei linowo-terenowej:

" Wyciąg krzesełkowy od dolnej stacji kolei, na lewo od dzisiejszej kolei terenowej, który zapewniałby wygodę dla narciarzy. Dzisiejszy wagonik nie spełnia tych norm, bo trzeba narty odpiąć, natomiast wyciąg krzesełkowy taki komfort zapewnia. Docelowo powinny być trzy koleje krzesełkowe."

 

Polskie Koleje Linowe informują,  że jeśli uda się dogadać z właścicielami terenów na Gubałówce,  to prace mogłyby się rozpocząć za półtora roku - po załatwieniu wszystkich formalności. Same inwestycje zostałyby przeprowadzone w ciągu 12 miesięcy.

Wszystko zależy jednak od ...zgody mieszkańców zakopiańskiej Gubałówki.

Większość właścicieli gruntów na słynnej trasie narciarskiej uważa, że propozycja PKL to wielka szansa rozwoju dla Zakopanego.

„To są piękne trasy narciarskie, które mogą być magnesem dla turystów. Jeżeli mamy inwestora, który może wybudować nowe wyciągi i nowe trasy, to powinniśmy być otwarci na to. Musimy wspólnie dojść do porozumienia, a nie ciągle się wadzić. Jeżeli teraz się nie rozwiniemy, to nasze dzieci będą uciekać za granicę” – mówiła Grażyna Krupa, jedna z właścicielek stoku, która oceniła, że 80 proc. właścicieli stoków na Gubałówce jest gotowa na współpracę z PKL, pozostali wahają się lub są przeciwni.

 

Kacper Gąsienica–Byrcyn, przedstawiciel jednej z rodzin przeciwnych współpracy z PKL powiedział, że prawa właścicieli są naruszane przez tę spółkę. „To przykre, że spółka z jednej strony chce współpracy, a z drugiej strony nie chce się rozliczyć z właścicielami ziemi za historyczne zaszłości. To jest niezgodne z etyką kupiecką” – mówił Gąsienica–Byrcyn.

 

Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula jest zadowolony, że w końcu PKL rozpoczął rozmowy. „Dobra rozmowa powinna teraz być przeprowadzona z każdym właścicielem stoku, tak aby wszyscy zgodzili się na miejscowe zmiany plany zagospodarowania przestrzennego, a później będzie czas na dopinanie umów dzierżawy. Oczekiwałbym, aby właścicieli gruntów wciągać w inwestycje na zasadzie udziałów w inwestycji i będę do tego namawiał władze PKL” – mówił burmistrz.

 

Radny miasta Zakopanego i przewodniczący komisji ekonomiki Jan Gluc uważa, że spraw Gubałówki, to „być albo nie być Zakopanego”, jednak sprawa może się komplikować przez niejasne procedury spadkowe, bo są przypadki, gdzie właścicielami jednej działki jest blisko sto osób.„Temat Gubałówki ciągnie się i nie widać końca. Cały czas odzywają się jakieś demony przeszłości. Zakopiańczyków interesuje jedno – turyści w naszym mieście i rozwój infrastruktury. Widmo pustych pensjonatów dla niektórych jest dramatem. Inwestycje, które przyciągną turystów są konieczne” – mówił Gluc.

 

Historyczna trasa narciarska na Gubałówce jest nieczynna od dziesięciu lat z uwagi na brak porozumienia PKL z częścią właścicieli gruntów.

PKL są właścicielem wyciągów m.in. na Kasprowy Wierch, Jaworzynę Krynicką i górę Żar. PKL we wrześniu 2013 r. kupiła spółka Polskie Koleje Górskie (PKG) powołana przez cztery podhalańskie samorządy na czele z Zakopanem, ale pieniądze na transakcję, czyli 215 mln zł wyłożył fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners. Następnie fundusz przekazał swoje akcje specjalnie powołanej do tego celu spółce Altura zarejestrowanej w Luksemburgu. Altura posiada 99,77 proc. akcji, pozostałe udziały należą do czterech podhalańskich samorządów: Zakopanego, Poronina, Kościeliska i Bukowiny Tatrzańskiej.

 

Prywatyzacja PKL budziła wiele kontrowersji. Powrót PKL w „polskie ręce” zapowiadali podczas kampanii wyborczej politycy PiS oraz prezydent Andrzej Duda. Obecnie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa analizuje zasadność sprzedaży PKL przez PKP

 

Przemysław Bolechowski/PAP/bp

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię