O pomoc słowackich ratowników Polacy poprosili w piątkowy wieczór. Jak przekazali ratownicy, 40-letnia kobieta i 47-letni mężczyzna znaleźli się poza wyznaczoną trasą w rejonie kosodrzewiny i nie mogli kontynuować wyprawy. Choć nie byli ranni, to opadli z sił i groziło im wychłodzenie.
Lokalizację turystów udało się ustalić dzięki sygnałowi z ich telefonu komórkowego. Po dotarciu do miejsca zdarzenia ratownicy udzielili turystom pierwszej pomocy, zapewnili im okrycie termiczne oraz gorące napoje. Polacy przy asekuracji ratowników zeszli do Starego Smokowca. Akcja zakończyła się we wczesnych godzinach porannych w sobotę.
Mimo słonecznej i zachęcającej do górskich aktywności pogody, w wyższych partiach Tatr nadal panują warunki zimowe. Ratownicy apelują o rozwagę przy planowaniu górskich wycieczek.