- Podczas dzisiejszej rozprawy nie odbyło się żadne przesłuchanie. Odczytano za to oskarżonemu zeznania pokrzywdzonych kobiet. Nie doszło także do dobrowolnego poddania się karze. Prokurator nie zaakceptował kary zaproponowanej przez oskarżonego. Nie mogę ujawnić jaką karę zaproponował dla siebie oskarżony. Sąd ograniczył postępowanie dowodowe i odroczył wydanie wyroku na 24 czerwca tego roku – mówi Bogdan Kijak, rzecznik sądeckiego sądu.
Oskarżonemu grozi do 8 lat wiezienia.
(Bartosz Niemiec/ko)