Żadna sprawa nie jednoczyła dotąd sądeckich przedsiębiorców tak bardzo, jak ta inwestycja. Właściciele największych sądeckich firm gotowi są zrezygnować ze wszystkich dotacji z nowego budżetu unijnego, w zamian za budowę szybkiej drogi łączącej Nowy Sącz z autostradą A4 w Brzesku . Taki apel usłyszał marszałek Marek Sowa, podczas gali towarzyszącej publikacji listy 100 firm napędzających sądecką gospodarkę.
[
]
Wagę tego głosu podnosi fakt, że formułują go właściciele firm, których renoma przekracza nie tylko granice województwa, ale nawet kraju. Ryszard Florek, twórca i właściciel Fakro nie ma wątpliwości, że zła komunikacji hamuje rozwój Sądecczyzny.

Z odpowiedzi marszałka Sowy wynika jednak, że na budowę drogi właściciele firm będą musieli jeszcze trochę poczekać. Pomimo, że jest ona na liście priorytetów władz województwa, jej budowę utrudnia skomplikowany proces przygotowania inwestycji. W najbardziej optymistycznych scenariuszach mowa jest o 2017 roku. Wcześniej trzeba będzie jeszcze znaleźć na ten cel ok. 2,5 mld zł w budżecie państwa, a to może się okazać o wiele trudniejsze niż samo przygotowanie budowy.