"W toku postępowania przygotowawczego, oskarżony przebywał w areszcie od czerwca do września 2015 roku. Sąd zdecydował się wliczyć mu okres tymczasowego aresztowania w poczet kary - jeżeli wyrok się uprawomocni" - tłumaczy Bogdan Kijak, rzecznik sądu okręgowego w Nowym Sączu.
Mężczyzna przez 12 miesięcy będzie musiał jednak wykonywać prace na cele społeczne. Wyrok jest nieprawomocny.
(Marta Jodłowska/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze: