Prokurator po uzyskania opinii sądowo-psychiatrycznej skierował wniosek o umorzenie ze względu na niepoczytalność sprawcy. Mężczyzna nie umiał wyjaśnić tego, co zrobił. Sąd najprawdopodobniej po rozpatrzeniu wniosku zdecyduje o umieszczeniu go w zakładzie psychiatrycznym
- wyjaśnia prokurator Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Przypomnijmy, napastnik 31 stycznia tego roku wszedł do zakładu fryzjerskiego w Andrychowie i zaatakował nożem swoją 72-letnią babcię. Trafiła do szpitala. 26-latek uciekł, ale został ujęty przez policjantów.
W wadowickiej prokuraturze rejonowej usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa kobiety, a także dwa inne z art. 157 par. 2 Kodeksu Karnego, czyli uszkodzenia ciała. Śledczy ustalili, że wcześniej zaatakował bez powodu dwóch przechodniów – jednego uderzył butelką w głowę, a drugiego pięścią w twarz.