"Chuligani wpadli dzięki prawidłowej reakcji anonimowego mieszkańca, który zareagował na ich karygodne zachowanie. Gdy około godziny 5 zauważył, jak niszczą rabatkę, zadzwonił pod numer 112. Na miejsce natychmiast pojechał patrol" – podała rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka.

Funkcjonariuszka poinformowała, że policjanci szybko odszukali chuliganów. Szli po śladach pozostawionych na chodniku: zniszczonych kwiatach oraz rozsypanej ziemi. "Za jednym z budynków odnaleźli dwóch mężczyzn pobrudzonych ziemią z bukietami w rękach. Byli to 47-latek z Oświęcimia i 38–letni mieszkaniec Chełmka. Tłumaczyli, że kwiaty zerwali dla swojej znajomej, ponieważ kwiaciarnie są jeszcze zamknięte" – zrelacjonowała rzecznik.

Funkcjonariusze zapowiedzieli, że skierują wniosek o ukaranie obu mężczyzn do sądu rejonowego w Oświęcimiu.

"Apelujemy o reagowanie na przestępstwa, wykroczenia czy też inne zachowania zakłócające ład i porządek publiczny. Wystarczy jeden telefon na numer alarmowy 112" – powiedziała Małgorzata Jurecka.