Święto ma wyjątkowy wymiar. Obchodzone jest w cieniu wojny, w trudnych dniach walki o wolność i prawo do życia w pokoju. Kilka dni temu w rocznicę Bitwy Warszawskiej w Kijowie na fasadzie Muzeum Historii Miasta zawisła polska flaga. Był to gest solidarności i przyjaźni. Kraków odpowiada tym samym. Naszą siłą zawsze była otwartość i gotowość do niesienia pomocy tym, którzy walczą o wolność. Składam Narodowi Ukraińskiemu serdeczne życzenia z okazji Dnia Niepodległości.
Flaga Ukrainy zawisła też przed siedzibą Radia Kraków przy alei Słowackiego.
Ukraińske flagi zawisły na gmachu krakowskiego magistratu i Muzeum Krakowa. Jak wyjaśniają władze miasta - to w geście solidarności z Ukrainą z okazji jej Dnia Niepodległości.@RadioKrakow pic.twitter.com/mQcPrqvaHt
— Elżbieta Raczyńska (@_eraczynska) August 24, 2025
Zełenski w Dniu Niepodległości: jeszcze nie zwyciężyliśmy, ale na pewno nie przegrywamy
Ukraina nie zwyciężyła jeszcze w wojnie z Rosją, ale z pewnością w niej nie przegrywa; Ukraina nie jest ofiarą, lecz wojownikiem – oświadczył w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski w orędziu z okazji Dnia Niepodległości jego państwa.
- Ukraina jeszcze nie zwyciężyła, ale na pewno nie przegrywa. Ukraina wywalczyła swoją niepodległość. Ukraina nie jest ofiarą, jest wojownikiem. Ukraina nie prosi, ona proponuje. Sojusz i partnerstwo. Najlepszą armię w Europie. Zaawansowane technologie obronne. Doświadczenie odporności – powiedział.
- Mówimy: „Potrzebujemy Unii Europejskiej”. Tak. Ale my jesteśmy jej nie mniej potrzebni. I wszyscy to uznają, i za taką właśnie uznają Ukrainę: nie za ubogą krewną, lecz za silnego sojusznika – podkreślił Zełenski.
Prezydent przemawiał na Majdanie Niepodległości w centrum Kijowa. Plac ten był miejscem protestów m.in. przeciwko prorosyjskiej polityce ówczesnych władz, w tym tzw. Pomarańczowej Rewolucji w 2004 roku i proeuropejskiej Rewolucji Godności z przełomu lat 2013-2014.
Zełenski podkreślił, że Majdan jest jednym z symboli niepodległości i dowodem na to, że „Ukraina wytrzymała wielkie nieszczęście, które Rosja przyniosła na naszą ziemię”. Wyraził też przekonanie, że jego naród, którego część znajduje się pod okupacją, znów będzie żył w jedności.
- (Symbole niepodległości - PAP) przypominają, że to wszystko to Ukraina. I że tam są nasi ludzie, i żadna odległość między nami tego nie zmieni, i żadna tymczasowa okupacja tego nie zmieni. Pewnego dnia ta odległość między Ukraińcami zniknie i znów będziemy razem jako jedna rodzina, jako jeden kraj. To tylko kwestia czasu. Ukraina wierzy, że potrafi to osiągnąć – osiągnąć pokój, pokój na całej swojej ziemi. Ukraina jest do tego zdolna – zapewnił.
Zełenski podziękował żołnierzom, którzy bronią swego kraju już 1278 dni, pomagającym na froncie wolontariuszom i każdemu obywatelowi, który działa na rzecz zwycięstwa.
- Dziękuję wam wszystkim za to, co już przeszliśmy, i za tę Ukrainę, którą razem tworzymy. Za tę Ukrainę, która jest już teraz. Która dojrzała 24 lutego (2022 r., w pierwszym dniu rosyjskiej inwazji – PAP). Wzięła los w swoje ręce, wzięła do ręki broń. Nie miała czasu się wahać ani prawa się bać. I naprawdę zatrzymała drugą armię świata. I będziemy o tym mówić (...), bo to zabija mit o niezwyciężonej armii rosyjskiej” – oświadczył Zełenski.
Dzień Niepodległości Ukrainy obchodzony jest w dniu proklamowania Aktu Niepodległości, co nastąpiło 24 sierpnia 1991 roku.