Do dziś w całej Polsce kupiono 430 tysięcy biletów kolejowych, a z samego Krakowa wyjedzie 50 tysięcy osób. To o 45% więcej niż rok temu. Chodzi jedynie o dni od 20 do 23 grudnia - mówi Cezary Nowak, rzecznik PKP Intercity.
Tłumów spodziewa się również przewoźnik PolRegio. Beata Malec tłumaczy, że są przygotowani na taką sytuację, a pociągi będą miały więcej wagonów. W ten sposób pociągi będą mogły obsłużyć 100 % więcej pasażerów. Na trasach polskich i zagranicznych będzie 50 wagonów więcej każdego dnia. Tam, gdzie frekwencja jest duża, dostawiane są kolejne wagony.

Na okres świąteczny uruchomione będą połączenia w dodatkowych terminach czy o wydłużonych relacjach. Zgodnie z trendami można wymienić najpopularniejsze kierunki świątecznych podróży.  To trasa Kraków - Kielce - Ostrowiec, Kraków - Tarnów - Krynica. Kraków - Zakopane.

Alternatywą dla tych, którzy nie zdążą kupić biletu na pociąg, są wspólne przejazdy samochodami osobowymi. To zjawisko, które można już nazwać trendem. Przejazdy rezerwuje się w aplikacjach czy social mediach. Jak mówią użytkownicy - jest wygodniej i taniej.

Nieważne czym ostatecznie Państwo pojadą na święta. Najważniejsze, aby było bezpiecznie i na czas...