Pożar archiwum Urzędu Miasta Krakowa. Fot. arch. M. Lasyk
Posłuchaj co mówi Jan Machowski
Dwie potencjalne lokalizacje nowej szkoły w Czyżynach
Krakowski magistrat informuje, że prezydent Aleksander Miszalski już dawno zapowiedział budowę szkoły w dzielnicy Czyżyny. Decyzja jest spowodowana wzrostem liczby mieszkańców.
Władze miasta mają wytypowane dwa miejsca: ulicę Centralną lub Na Załęczu 2, czyli tam, gdzie stało nowoczesne archiwum Urzędu Miasta Krakowa, które spłonęło w 2021 roku.
Jak wyjaśnia Jan Machowski z Urzędu Miasta Krakowa - szkoła albo zostanie wybudowana od podstaw, albo zostanie przebudowany jedyny budynek, który uchronił się przed pożarem.
Zarząd Inwestycji Miejskich ma w planach przede wszystkim przebadanie gruntu. Sprawdzenie, czy on się nadaje do budowy szkoły, czy jest możliwość, żeby taka placówka tam funkcjonowała. Po uzyskaniu wyników badań będziemy wiedzieli, czy jest sensowność budowy nowej szkoły, czy jest sensowność zaadoptowania jedynego budynku, który pozostał po archiwum na cele szkolne. Taka analiza będzie zlecona i pewnie pod koniec tego roku bądź na początku przyszłego dowiemy się, w którym kierunku miasto powinno pójść
- tłumaczy Jan Machowski.
Czy w Krakowie powstanie nowe archiwum? Zarząd Inwestycji Miejskich miał plan, aby odbudować je w pierwotnej lokalizacji, ale nie podjął ostatecznie decyzji. Uzależniona jest ona również od tego, czy w miejscu dawnego archiwum będzie mogła stanąć szkoła.
Pożar archiwum Urzędu Miasta Krakowa
Pożar w archiwum Urzędu Miasta Krakowa, który wybuchł 6 lutego 2021 roku, miał poważne konsekwencje zarówno dla zasobów archiwalnych, jak i dla osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obiektu.
Przebieg akcji gaśniczej
Pożar objął dwie hale archiwum przy ulicy Na Załęczu. Akcja gaśnicza trwała sześć dni, angażując około 800 strażaków z całej Małopolski. Ostatecznie ogień udało się opanować, ale zniszczenia były ogromne.
Skala zniszczeń i ratowanie dokumentów
W wyniku pożaru zniszczeniu uległo blisko 20 kilometrów bieżących akt. Udało się uratować jedynie około 900 metrów bieżących dokumentów, które zostały poddane procesom suszenia, dezynfekcji oraz liofilizacji. Proces ratowania dokumentów był czasochłonny i kosztowny, a wiele z nich zostało bezpowrotnie utraconych.
Śledztwo
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie umyślnego sprowadzenia pożaru zagrażającego mieniu wielkich rozmiarów. W toku postępowania zarzuty przedstawiono siedmiu osobom, w tym pracownikom Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, strażakowi oraz rzeczoznawcy ds. ochrony przeciwpożarowej, Andrzejowi H. Zarzuty dotyczyły m.in. poświadczania nieprawdy w dokumentacji budowy oraz nieprawidłowości w procesie inwestycyjnym.Sąd skazał Andrzeja H. na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata.